Sponsor główny:
Sekcje sportowe
Terminarz
Tabela
1. Chemik Bydgoszcz28
2. Pogoń Mogilno23
3. Unia Wąbrzeźno20
4. Wisła Dobrzyń nad Wisłą19
5. Orlęta Aleksandrów Kujawski18
6. Mustang Ostaszewo18
7. Kujawiak Kowal17
8. Unia Solec Kujawski16
9. Sparta Brodnica14
10. Łokietek Brześć Kujawski14
11. Victoria Czernikowo13
12. Lech Rypin12
13. Noteć Łabiszyn10
14. GLKS Dobrcz9
15. Unia Gniewkowo7
16. Cuiavia Inowrocław7
17. Start Pruszcz4
18. Piast Kołodziejewo3
Remis i niedosyt w Aleksandrowie Kujawskim:


Orlęta Aleksandrów Kuj. - Lech Rypin  1: 1  (1:1)


Gol dla Lecha: Martyn Trędewicz 23min.
Skład: Osiecki - R. Lewandowski, Rybka, Gawryszewski, Baranowski,

Jankowski (90min. Krajewski), J. Trędewicz, Fodrowski (77min. Moszczyński),

P. Lewandowski (90min. M. Rutkowski), M. Trędewicz, Kowalski (66min. Jasieniecki).
Nieobecni: Buchalski - kontuzja.

Za nami wyjazdowy pojedynek i mecz z aleksandrowskimi Orlętami. Lechici ruszyli od początku do ataku. W 8 minucie gola zdobył Kowalski jednak był na spalonym. Minutę później Jankowski ograł obrońcę Orląt i oddał strzał jednak niecelnie. W 13min. Paweł Lewandowski wszedł w pole karne i ograł tym razem dwóch obrońców gospodarzy, huknął silnie jednak nad poprzeczką. W 16 min. Kowalski nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji, strzelił obok słupka mając przed sobą tylko bramkarza.

W 19 minucie zawodnik gospodarzy oddał strzał na naszą bramkę lecz Osiecki to obronił. Chwilę później Jankowski znalazł się sam na sam z bramkarzem Orląt ale ten okazał się lepszy.
W 23 minucie w końcu wykorzystana sytuacja i Martyn Trędewicz zdobył gola na 0:1 strzelając z szesnastki w długi róg.
W 27 minucie  tracimy gola po błędach w obronie. W 43 minucie Kowalski  nie wykorzystał kolejnej setki. Był sam na sam z bramkarzem ale ten obronił. Do przerwy lepszej w naszym wykonaniu było 1:1.
W 51 minucie Baranowski uderzył z rzutu wolnego jednak prosto w bramkarza. W  61 minucie zawodnik gospodarzy próbował też z wolnego piłka przeleciała obok słupka.
W 79 min. Moszczyński uderzył z woleja wysoko nad bramką. W doliczonym czasie gry Martyn Trędewicz próbował zaskoczyć bramkarza Orląt niestety uderzył nad poprzeczką.
Druga połowa to dobra, konsekwentna gra Lechitów czego efektem jest zdobyty cenny punkt.
W sobotę o godz. 11 podejmujemy Legię Chełmża.



Inne newsy: