Sponsor główny:
Sekcje sportowe
Terminarz
Tabela
1. Chemik Bydgoszcz28
2. Pogoń Mogilno23
3. Unia Wąbrzeźno20
4. Wisła Dobrzyń nad Wisłą19
5. Orlęta Aleksandrów Kujawski18
6. Mustang Ostaszewo18
7. Kujawiak Kowal17
8. Unia Solec Kujawski16
9. Sparta Brodnica14
10. Łokietek Brześć Kujawski14
11. Victoria Czernikowo13
12. Lech Rypin12
13. Noteć Łabiszyn10
14. GLKS Dobrcz9
15. Unia Gniewkowo7
16. Cuiavia Inowrocław7
17. Start Pruszcz4
18. Piast Kołodziejewo3
Przykra porażka:


 

Lech Rypin - Cuiavia Inowrocław   1:4 (1:1)
Gol dla Lecha : Rybka 16 min.

Skład : Osiecki - R. Lewandowski, (68min. Kowalski) Rybka,

Gawryszewski (75min. M. Rutkowski), Baranowski,

Jankowski, J. Trędewicz, Fodrowski,

P. Lewandowski (82min. Jasieniecki) Moszczyński, M. Trędewicz.



W ostatnim meczu na swoim stadionie Lech niestety uległ lepiej dysponowanej Cuiavii.

Sędzia też nie miał najlepszego dnia.
W 3 minucie pierwszy strzał na naszą bramkę oddali goście, jednak wysoko nad poprzeczką.
W 5 minucie Lechici oddali tym razem pierwszy strzał,

uderzał Martyn Trędewicz ale prosto w bramkarza.
W 16 minucie akcja Lecha zakończyła się golem. Dośrodkował Martyn Trędewicz a gola zdobył Radosław Rybka. W 18 minucie rzut karny dla gości i tracimy gola.

Faulował Osiecki. W 22 minucie uderzył Paweł Lewandowski ale obok słupka. W 37 minucie wzorowa kontra Lecha i dobrej sytuacji na podwyższenie nie wykorzystał Paweł Lewandowski.

Powinien paść gol ale "Mrówka" uderzył za słabo.
W 39 minucie po podaniu Jakuba Trędewicza huknął Moszczyński ale wysoko nad poprzeczką. W 41 minucie główką próbował zaskoczyć bramkarza Cuiavii Martyn Trędewicz ale niecelnie.
W 45 minucie silnie uderzył Jankowski ale obok słupka.
Do przerwy remis 1:1 z lekką  przewagą Lecha.
W 65 minucie strzał zawodnika gości pewnie obronił Osiecki.
W 67 minucie niestety  tracimy gola po błędzie w obronie. W 73 minucie tracimy trzeciego gola. Chwilę wcześniej faulu na naszym zawodniku nie odgwizdał sędzia.
W 82 minucie w doskonałej sytuacji Martyn Trędewicz przestrzelił minimalnie obok słupka. W 84 minucie Mariusz Rutkowski nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji.

W 86 minucie tracimy czwartego gola.
W końcówce Mariusz Rutkowski miał dobrą sytuację na zdobycie gola ale uderzył nad poprzeczką. Druga połowa była dramatyczna w naszym wykonaniu i niestety przegraliśmy ostatnie spotkanie na własnym boisku zasłużenie.

Należy jak  najszybciej zapomnieć o tym meczu.
Za tydzień ostatni mecz i czeka nas wyjazd do Kowala. Mecz w sobotę o godz.17.

Inne newsy: