Sponsor główny:
Sekcje sportowe
Terminarz
Tabela
1. Tłuchowia Tłuchowo38
2. Unia Solec Kujawski38
3. Chemik Bydgoszcz37
4. Pogoń Mogilno37
5. Unia Wąbrzeźno33
6. Cuiavia Inowrocław30
7. Wisła Dobrzyń nad Wisłą29
8. Łokietek Brześć Kujawski28
9. Sparta Brodnica24
10. Mustang Ostaszewo24
11. Orlęta Aleksandrów Kujawski20
12. Pomorzanin Serock19
13. Start Pruszcz18
14. Noteć Łabiszyn17
15. Lech Rypin15
16. Kujawiak Kowal13
17. Tarpan Mrocza12
Puchar nie dla nas:


 

Lech Rypin-Sparta Brodnica  0:3  (0:1)


Skład: Osiecki (46min.Orędowski) - Krajewski, Rybka, Dąbrowski, Baranowski,

Jankowski (55min.R.Lewandowski), J.Trędewicz, P.Lewandowski,

M.Trędewicz, Rożnowski (46min.Moszczyński), Jasieniecki (46min.Kuroi).


Pierwszy strzał oddali goście w 3min., piłka przeleciała daleko obok słupka. W 21min. goście przeprowadzili dobrą akcję lecz Dąbrowski wybił piłkę na rzut rożny. Trzy minuty później znowu groźnie uderzał gracz Sparty, piłka przeleciała nad poprzeczką. W 28min. Lechici niestety stracili gola po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego. W 33min. czerwoną kartką ukarany został trener Lecha Maciej Niedbalski za rzekome rzucenie piłki w zawodnika Sparty. Pierwszy strzał na bramkę Wiśniewskiego Lechici oddali w 42min. Strzelał  Jankowski ale obronił Wiśniewski. W końcówce pierwszej połowy kontuzji doznał Osiecki, który nie wyszedł już na drugą połowę. Do przerwy Lech grał słabo i Sparta zasłużenie prowadziła.
Po przerwie Lech zaatakował i przeważał.
W 53min. rz.karny po zagraniu ręką Rybki dla gości obronił Orędowski! W 58min. groźnie uderzał Lewandowski Paweł jednak piłka przeszła obok słupka. Dwie minuty później przymierzył Martyn Trędewicz i było tak samo. W 65min. piłkę zmierzającą w okienko Sparty po strzale Moszczyńskiego obronił Wiśniewski.
W 73min. uderzył Kuroi ale nad poprzeczką. W 82min. stuprocentowej sytuacji nie wykorzystał Paweł Lewandowski ! Była to "kluczowa" akcja po której powinien paść gol na remis ! Lech starał się o zdobycie gola i atakował dalej ale to Sparta po jednej kontrze w 84min. podwyższyła na 0:2. W 87min. padł trzeci gol dla Sparty również po kontrze, było po meczu. Taka jest piłka. Zabrakło może szczęścia. Lechici w drugiej połowie grali dobrze pomijając fakt, że o pierwszej odsłonie trzeba jak najszybciej zapomnieć.
Za tydzień start ligi i w sobotę o 14 podejmujemy BKS Bydgoszcz.
A ze Spartą będzie okazja do rewanżu w lidze.

Inne newsy: