Legia Chełmża - Lech Rypin 3:2 (1:0)

Gole dla Lecha:
Rybka(56min.głową),Kowalski(64min.rzut karny).

Skład:
Beśka-Krajewski,Rybka,Nowak,Baranowski

(83min.R.Lewandowski),Jankowski,

Fodrowski,M.Trędewicz, P.Lewandowski(83min.Moszczyński)

,Kowalski(77min.Orędowski),Kuroi(46min.Jasieniecki).

Nieobecni: Osiecki-kontuzja,
Niedbała i J.Trędewicz-
kartki,Czachorowski-wyjazd służbowy.

Lech w Chełmży nie dopisał choćby punktu chociaż w 2 połowie był moment i szansa nawet na trzy.
W 13min.zawodnik Legii uderzył obok słupka.W 23min.ponownie gracz Legii uderzył ale daleko od bramki. W 35min.Lechici przeprowadzili jedyną w tej odsłonie dobrą akcję. W ostatniej chwili strzał Fodrowskiego zablokował zawodnik Legii. W 44min.gospodarze zdobyli gola po silnym strzale z rzutu wolnego.
Lech w 1 połowie  grał słabo. Legia niedużo lepiej a prowadziła.
Od pierwszych minut 2 połowy Lech zaatakował czego efektem był gol Radka Rybki strzelony głową po dośrodkowaniu Baranowskiego w 56min.z rzutu wolnego.
W 64min.był ewidentny faul na Adrianie Kowalskim i sędzia podyktował rzut karny,którego na gola zamienił sam Kowalski. W 74min.ręką w polu karnym zagrał Rybka. Rzut karny obronił Beśka ale przy dobitce jednego z graczy Legii nie miał szans. Nasi zawodnicy nie zachowali się odpowiednio w tej sytuacji.
Chwilę po tym w 77min. Beśka opuścił boisko za drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną. Na boisko musiał wejść rezerwowy bramkarz Orędowski w miejsce Kowalskiego. Od tej chwili graliśmy w dziesięciu.
W 81min.straciliśmy trzeciego gola. Lech próbował jeszcze zdobyć gola w końcówce i zdobyć choćby punkt ale się nie udało. Przegrywamy kolejny mecz pomimo wszystko w dziwnych okolicznościach. Sędziowanie też pozostawiało wiele do życzenia.
Nas z kolei martwi dyspozycja Lecha w chwili obecnej.
Za tydzień w Rypinie mecz z Pogonią Mogilno.