Lech Rypin - GKS Wikielec  1:4  (1:2)

Gol dla Lecha:
Radek Lewandowski  22min.(rz.karny).

Skład wyjściowy:
Beśka-Krajewski,Rybka,testowany,

Orędowski,R.Lewandowski,J.Trędewicz,

Moszczyński,M.Trędewicz,P.Lewandowski,Kowalski.

Na zmiany w 2 połowie weszli:
testowany bramkarz,
Niedbała,
Czachorowski,
Fodrowski,
Buchalski,
Jasieniecki.

Nieobecni:
Orędowski,
Osiecki;
Baranowski,
Nowak,Dąbrowski-kontuzje.

W ostatnim meczu kontrolnym przeciwnikiem Lecha był trzecioligowy GKS Wikielec.
Wynik  można stwierdzić,że był trochę za wysoki.
Na tle trzecioligowego rywala momentami Lechici wyglądali lepiej zwłaszcza w 2 połowie i potrafili stworzyć kilka dobrych sytuacji jednak szwankowała skuteczność.
W 8min.goście objęli prowadzenie po nieporozumieniu w obronie. W 15min.Wiktor Beśka obronił karnego. Minutę później goście prowadzili 2:0 znowu po dziwnym zachowaniu naszej obrony.
W 22min.po zagraniu ręką gracza gości bramkę kontaktową z rzutu karnego zdobył Radek Lewandowski.
Do przerwy minimalnie lepsi byli goście.
W 49min.kolejny rzut karny tym razem dla gości i było 1:3.  Minutę później powinien paść gol dla Lecha ale Kowalski w dobrej sytuacji trafił w bramkarza a zaraz po tym po rzucie rożnym i po strzale głową Radka Rybki piękną paradą popisał się golkiper GKS-u.
W 55min.goście zdobyli kolejnego gola.
W 62min.po dobrej akcji Martyn Trędewicz z woleja trafił w słupek.
W 77min.Paweł Lewandowski po kolejnej dobrej akcji oddał  strzał,który obronił bramkarz gości. W końcówce z wolnego uderzył Martyn Trędewicz ale bramkarz ten strzał obronił.
Zawodnicy Lecha gdyby mieli lepiej nastawione celowniki powinni zdobyć więcej bramek.
Był to ostatni sparing pierwszego zespołu.
Za tydzień w sobotę wyjazd do Bydgoszczy na mecz ligowy z tamtejszym BKS-em. Początek godz.12.