Sponsor główny:
Sekcje sportowe
Terminarz
Tabela
1. Unia Solec Kujawski50
2. Chemik Bydgoszcz49
3. Tłuchowia Tłuchowo48
4. Unia Wąbrzeźno45
5. Pogoń Mogilno43
6. Cuiavia Inowrocław40
7. Wisła Dobrzyń nad Wisłą38
8. Łokietek Brześć Kujawski34
9. Sparta Brodnica31
10. Mustang Ostaszewo30
11. Orlęta Aleksandrów Kujawski27
12. Lech Rypin25
13. Pomorzanin Serock23
14. Noteć Łabiszyn23
15. Kujawiak Kowal22
16. Start Pruszcz19
17. Tarpan Mrocza12
Lech przegrał w Świeciu:


 

Wda Świecie - Lech Rypin 

                    3:2 (1:1)

 

Gole dla Lecha:
Baranowski rzut karny 26min.,
Kowalski 84min.

 

Skład:
Ambrochowicz-Krajewski(46min.Orędowski)

Dąbrowski(75min.Banasiak),

Żelazny,Baranowski,

Zieliński(75min.Kowalski),

Moszczyński(83min.Łapkiewicz),

Rozpierski(65min.Małkowski),

Narewski,Dormowicz,M.Trędewicz.

 

Lech Rypin przegrał w Świeciu ale na porażkę Lechici w tym meczu nie zasłużyli.
Już w 3min.Martyn Trędewicz mógł zdobyć gola ale tak się niestety nie stało.
W 9min. było groźnie pod naszą bramką ale gol nie padł. W 21min. po dobrej akcji Lecha M.Trędewicz próbował ponownie ale jego strzał przeleciał nad bramką Wdy. Od 26min. prowadziliśmy po pewnie wykorzystanej jedenastce przez Marcina Baranowskiego a  podyktowanej za faul na Łukaszu Dormowiczu. Pięć minut później powinniśmy prowadzić wyżej ale Bartek Narewski w doskonałej akcji spudłował. To była tzw."setka"! W 36min.gospodarze mieli okazję do wyrównania ale strzał ich gracza minął naszą bramkę. Cztery minuty później był już remis. Sytuacje nie wykorzystane mszczą się jak w piłkarskim porzekadle.To prawda.
W 49min.M.Trędewicz po kolejnej,dobrej akcji Lecha nie strzelił  idealnie. Minutę później Bartek Żelazny głową uderzył nad bramką.
W 64min.zrobiło się 2:1 dla gospodarzy po karnym podyktowanym za faul Baranowskiego.
W 75min. ponownie  próbował Żelazny ale jego strzał z głowy minął bramkę Wdy. W 78min.Mateusz Ambrochowicz obronił tym razem bardzo groźny strzał gracza ze Świecia. W 82min. było już 3:1.
Szybko odpowiedzieliśmy a pięknym uderzeniem zza pola karnego popisał się Adrian Kowalski! Piłka odbiła się jeszcze od słupka na wysokości okienka i wpadła do siatki.
Próbowaliśmy zdobyć gola przynajmniej na wagę remisu ale nie udało się. Szkoda. Lech zasłużył w tym meczu przynajmniej na punkt.
Za tydzień w Rypinie zagramy z beniaminkiem Notecią Łabiszyn.

Inne newsy: