Przed nami być może najważniejsze starcie tej jesieni. Sobotni mecz można śmiało nazwać hitem kolejki, o ile nie rundy. Spotykają się dwie silne drużyny liderujące w tabeli. Zwycięzca tego pojedynku będzie mógł odskoczyć rywalom.
Rywalizacja zapowiada się niezwykle pasjonująco. Czas przedstawić głównych bohaterów tego widowiska…

Przed rozpoczęciem sezonu piłkarze Lecha Rypin jako beniaminek skazywani byli na pożarcie. Jak się okazuje, zrobiono to zbyt pochopnie. Rozpędzony Lech co kolejkę odprawiał z kwitkiem swoich rywali. W przegranym polu pozostawiali: KS Polkowice, Jarotę Jarocin, Zagłębie Sosnowiec, Rozwój Katowice, Elanę Toruń, MKS Oławę czy Calisię Kalisz. Na ich koncie znalazły się także dwa remisy: dość pechowy z Gryfem Wejherowo i sobotni z Chrobrym Głogów oraz jedna porażka z Chojniczanką Chojnice.

Bytowianie z kwitkiem odprawiali: Górnik Wałbrzych (2-1), Raków Częstochowa (2-0), Tur Turek (3-0), Elanę Toruń (3-0), KS Polkowice (1-0), Zagłębie Sosnowiec (1-0) oraz Gryf Wejherowo (4-0). Punktami dzieli się z Ruchem Zdzieszowice (0-0) i Rozwojem Katowice (1-1), a ulegli u siebie Jarocie Jarocin (1-3).

Przewagą Bytovii powinno być miejsce rozgrywania spotkania. Jednak nasi przeciwnicy w meczach u siebie radzą sobie w kratkę. Trzy wygrane, remis i porażka dają nadzieję naszym zawodnikom na końcowy sukces. Piłkarze z Rypina na wyjazdach spisują się doskonale. Do tej pory wygrali wszystkie spotkania.

Drużynie Lecha po emocjonującym, pełnym walki, a przede wszystkim wygranym meczu z Calisią Kalisz, przytrafiła się wpadka na własnym stadionie. Po słabej grze zaledwie bezbramkowo zremisowali z Chrobrym Głogów.
Gospodarze na pewno nie ułatwią zadania swojemu rywalowi i będą chcieli zdobyć komplet punktów, aby usadowić się na pierwszym miejscu. W minioną sobotę tak jak rypinianie uzyskali remis. Wyjazdowe spotkanie z Rozwojem Katowice skończyło się 1-1.

Bytovia i Lech dysponują bardzo skuteczną linię ofensywną. Mają na swoim koncie po 18 zdobytych goli, co umiejscawia drużyny na 3 miejscu w lidze. Bytowianie mogą pochwalić się najlepszą defensywą – tylko 5 straconych bramek. Będzie to więc kolejny smaczek tej rywalizacji. Spotkanie z Bytovią Bytów będzie zatem emocjonujące i znaczące dla losów tej rundy.

Zawodnikiem, na którego rypińscy zawodnicy muszą zwracać szczególną uwagę jest Robert Hirsz. Ma na swoim koncie 7 goli. Stanowi on siłę napędową gości i swoimi umiejętnościami potrafi rozstrzygać losy meczów. Jak cień za nim kroczą nasi zawodnicy: Jakub Bojas (6 trafień) oraz Paweł Tabaczyński (5 bramek). W sobotnim meczu błąd którejkolwiek z formacji zostanie bezlitośnie wykorzystany.

W obozie Lecha przed sobotnim spotkaniem panuje optymizm. Na boisko po przerwie spowodowanej czerwoną kartką, powróci Paweł Bojaruniec. Kibiców cieszy fakt, że do gry zdolny jest już Miłosz Filipiak. Najprawdopodobniej nadal zabraknie Piotra Buchalskiego. Bojowo nastawieni podopieczni Sławomira Suchomskiego zapowiadają walkę o 3 punkty.

Piłkarze Lecha Rypin muszą zagrać naprawdę dobry mecz i to nie tylko dla siebie, ale także dla kibiców, którzy stawią się na bytowskim stadionie. Czy swoją grą Lechici sprawią radość swoim sympatykom? Czy kolejne wyjazdowe spotkanie skończy się naszą zdobyczą punktową? Przekonamy się o tym już niedługo, bo w najbliższą sobotę.

Początek spotkania o godzinie 15. Serdecznie zapraszamy do Bytowa, na takim meczu nie może Was zabraknąć.