Nietypowo, bo już w piątek na ligowe boisko wybiegną piłkarze Lecha Rypin. Tym razem w meczu wyjazdowym przeciwnikiem naszych będzie Energetyk ROW Rybnik. Obie jedenastki minionej kolejki nie mogą zaliczyć do udanych i na pewno w najbliższej serii spotkań będą chciały zamazać plamę sprzed tygodnia. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18:00.

Gospodarze, zespół ze Śląska to obecnie trzecia siła ligowej tabeli. Podopieczni Ryszarda Wieczorka w dotychczasowych dwunastu meczach zgromadzili na swoim koncie 23 oczka i ustępują tylko o trzy punkty liderowi z Rypina. Energetyk na swoim obiekcie rozegrał do tej pory pięć spotkań, żadne z nich nie zakończyło się zwycięstwem drużyny przyjezdnej. Cztery zwycięstwa oraz jeden remis to bilans ekipy z Rybnika. Stosunek bramkowy to 9-1. Tak więc gospodarze piątkowego spotkania mają czym straszyć. Na wyjazdach zaś podopieczni Wieczorka już tak nie brylują, grają w kratkę. Trzy zwycięstwa, jeden remis oraz trzy porażki, a bilans bramkowy to 9-14 nie wystawia najlepszej wizytówki ekipie ze Śląska. W minionej kolejce zespół z Rybnika zremisował 2-2 w Katowicach z Rozwojem. Choć Energetyk prowadził już 2-0 po golach Rafała Kurzawy oraz Jarosława Wieczorka, nie dowiózł tego prowadzenia do końcowego gwizdka i spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Najskuteczniejszymi w ekipie Ryszarda Wieczorka są Robert Buchała oraz Marek Gładkowski, którzy do tej pory zdobyli po cztery gole.

Podopieczni Sławomira Suchomskiego w ostatniej kolejce musieli uznać wyższość ekipy z Kluczborka. Nasi polegli na własnym stadionie aż 3-0, a wynik ten może być uznany za niespodziankę spoglądając chociażby na ligową tabelę. Jednak zespół z Rypina u siebie nie prezentuje się tak dobrze jak w poprzednim sezonie, kiedy to w całych rozgrywkach doznał tylko dwóch porażek. Teraz po dwunastu kolejkach Lechici mają już na koncie dwa przegrane spotkania. Jeśli do tego dołożymy trzy zwycięstwa oraz dwa remisy to przekonamy się, że nasi u siebie nie zachwycają. Inaczej jednak sprawa wygląda na wyjazdach. Podopieczni Suchomskiego z pięciu dotychczas rozegranych spotkań do Rypina przywieźli piętnaście oczek. W lidze są jedyną drużyną, która odniosła komplet zwycięstw czy to u siebie czy to na wyjeździe. Bilans bramkowy Lechitów też wygląda imponująco, dwanaście zdobytych goli i tylko cztery stracone. W zespole z Pomorza i Kujaw w ataku bryluje duet z Bydgoszczy. Jakub Bojas i Paweł Tabaczyński ustrzelili do tej pory po siedem bramek i w klasyfikacji strzelców ustępują tylko miejsca Robertowi Hirszowi z Bytovii, który ma o jedno trafienie więcej.

Jeśli spojrzymy na ligową tabelę piątkowe spotkanie zapowiada się niezwykle emocjonująco. Zespół z Rybnika w meczach domowych zdobył trzynaście oczek, zaś ekipa z Rypina na wyjazdach zainkasowała komplet piętnastu oczek. Czy dobra passa którejś z drużyn zostanie zakończona już w najbliższym meczu? Jak zagrają Lechici i czy zmażą plamę po ostatniej kolejce? Czy trener Suchomski zdecyduje się na jakieś roszady w wyjściowym składzie po porażce z Kluczborkiem? Odpowiedzi na te pytania otrzymamy już w piątkowy wieczór.