Już w najbliższy piątek 11 listopada piłkarze Lecha Rypin kolejny raz wybiegną na boisko by walczyć o ligowe punkty. Tym razem przeciwnikiem naszej jedenastki będzie Sparta Brodnica. Mecz na Stadionie Miejskim w Rypinie rozpocznie się o godzinie 13:00.

Ostatnie spotkania.

W ostatniej kolejce rundy jesiennej lechici udali się do Inowrocławia. Zapewne sami piłkarze, jak i zarząd i fani chcieliby jak najszybciej zapomnieć o tamtym meczu. Rypinianie dość łatwo ulegli niżej notowanej Cuiavii 5-1. W odmiennych nastrojach na Sportową 41 przyjadą brodniczanie. Zespół zza miedzy był o krok od wycofania się z rozgrywek III-ligowych. Miasto jednak stanęło na wysokości zadania, znalazł się również sponsor. Sparta skazywana na pożarcie w Pakości, po walce do ostatniego gwizdka wygrała na ciężkim terenie 2-1.

Lech u siebie, Sparta na wyjazdach.

Lech na własnym stadionie ma znakomitą serię, sześciu kolejnych zwycięstw. Rypianie do tej pory dość łatwo z kwitkiem odprawiali kolejnych rywali. Wszystkim wydawało się, że będzie tak i tym razem, gdy gościliśmy Noteciankę. Rywale jednak dość wysoko postawili poprzeczkę i byli o krok od sprawienia niespodzianki. Tak się jednak nie stało i to Lech zainkasował kolejne trzy oczka. Sparta na wyjazdach spisuje się poniżej oczekiwań. Przez pięć pierwszych spotkań udało się im zdobyć tylko jeden punkt. Ostatnie dwa mecze pokazują jednak, że zespołu z Brodnicy nie można zlekceważyć. Najpierw wygrali w Koronowie 2-1, a przed tygodniem w takim samym stosunku pokonali Noteciankę. Zwycięskiego gola w Pakości Kozłowski zdobył już w doliczonym czasie gry. Tak więc trzeba uważać, tym bardziej, że jest to spotkanie derbowe.

Dotychczasowe spotkania.

W ostatnich sezonach obie jedenastki w meczach ligowych ze sobą nie grały. Sparcie dopiero teraz udało się awansować w trzecioligowe szeregi. W zamian za to oba zespoły spotykały się czterokrotnie w meczach pucharowych. W sezonie 09/10 Lech wpadł na Spartę w półfinale tych rozgrywek. W Brodnicy wygrali gospodarze 2-0. Gdy już większości wydawało się, że to zespół zza miedzy awansuje do finału, rypinianie w rewanżu pokazali swoją wyższość. Po dwóch golach Kukowskiego oraz jednym Piceluka zapewnili sobie upragniony awans. Puchar padł łupem Lecha po dwóch wygranych ze Startem Radziejów. W sezonie 10/11 obie drużyny spotkały się w finale tych rozgrywek. Brodniczanie po raz kolejny musieli uznać wyższość rypinian. Nasi u siebie wygrali 2-1 po golach Kukowskiego oraz Buchalskiego. W meczu wyjazdowym było już o wiele łatwiej i Lech wygrał 4-1. Zdobyczą bramkową podzielili się: Moszczyński, Dylewski, Sarbinowski oraz Piceluk.

Czy Lechici szybko otrząsną się po porażce z Cuiavią? Czy trener Suchomski zdecyduje się na jakieś zmiany w wyjściowym składzie? Czy Paweł Piceluk przełamie swoją strzelecką niemoc? Czy i tym razem Lech będzie lepszy od Sparty? Odpowiedzi na wszystkie pytania poznamy w piątek około godziny 15.