Sponsor główny:
Sekcje sportowe
Terminarz
Tabela
1. Tłuchowia Tłuchowo38
2. Unia Solec Kujawski38
3. Chemik Bydgoszcz37
4. Pogoń Mogilno37
5. Unia Wąbrzeźno33
6. Cuiavia Inowrocław30
7. Wisła Dobrzyń nad Wisłą29
8. Łokietek Brześć Kujawski28
9. Sparta Brodnica24
10. Mustang Ostaszewo24
11. Orlęta Aleksandrów Kujawski20
12. Pomorzanin Serock19
13. Start Pruszcz18
14. Noteć Łabiszyn17
15. Lech Rypin15
16. Kujawiak Kowal13
17. Tarpan Mrocza12
Cenna wygrana juniorów starszych:


Po niezwykle ciekawym i trzymającym w napięciu do ostatnich sekund meczu juniorzy starsi rypińskiego Lecha pokonali na własnym boisku 3:2 drużynę Olimpii Grudziądz. Gola na wagę trzech punktów, tuż przed zakończeniem  spotkania zdobył Michał Rochowicz.

 

Pierwsza połowa meczu nie wskazywała na tak emocjonujące jego zakończenie. Podopieczni trenera Patryka Dąbrowskiego od początkowych minut spotkania przejęli inicjatywę i co chwila stwarzali niezłe sytuacje do objęcia prowadzenia. Swoich szans próbowali m. in. Michał Rochowicz oraz Radosław Rybka. Niestety w obu przypadkach piłka nie znalazła drogi do bramki. Przewaga jaką uzyskali w tym fragmencie gry nasi piłkarzy w końcu jednak musiała zostać zdyskontowana. W 10 minucie meczu na strzał z 16 metrów zdecydował się Mariusz Rutkowski. Uderzenie to było na tyle precyzyjne, że po chwili bezradny bramkarz gości musiał wyciągać piłkę z siatki. Tak szybko uzyskane prowadzenie nie rozprężyło naszych piłkarzy. Chłopcy nie mieli zamiaru spocząć na laurach i nadal atakowi bramkę przyjezdnych z Grudziądza. Efektem odważnej gry Lechitów był drugi gol zdobyty w 19 minucie gry a jego autorem był Michał Rochowicz.

 

Po utracie drugiego gola gościom nie pozostało nic innego jak postawić wszystko na jedną kartę i próbować ratować wynik. Po części im się to udało. Grudziądzanie wykorzystali słabszy moment w grze naszego zespołu i za sprawą Adriana Gugały zdobyli gola kontaktowego. Na domiar złego Lechici stracili jeszcze zawodnika. Kontuzjowany pod koniec pierwszej połowy meczu Krystian Pietrkiewicz odjechał karetką do szpitala a jego miejsce zajął Kamil Klatt.

 

Na drugą odsłonę spotkania Lechici wyszli nieco rozkojarzeni. W niej to goście z Grudziądza zaczęli coraz częściej dochodzić do głosu. Z minuty na minutę ataki rywali stawały się groźniejsze. Po jednym z nich doprowadzili do remisu. W 75 minucie meczu Kamila Stachewicza strzałem z dystansu pokonał Paweł Pawlicki. Nie był to niestety koniec nieszczęść Lechitów. Kilka minut po utracie prowadzenia rypinianom w oczy zajrzało widmo porażki. W polu karnym faulowany był jeden z graczy z Grudziądza i sędzia nie miał innego wyjścia jak tylko wskazać na punkt oddalony 11 metrów od bramki. Gol jednak nie padł. Wspaniałą interwencją popisał się bowiem Stachewicz, który tym samym wyrósł na jednego z bohaterów meczu. Obroniony strzał z rzutu karnego podziałał na rypinian mobilizująco. Uwierzyli oni, że ten mecz mogą jeszcze wygrać. Słowo stało się ciałem w 88 minucie meczu. W zamieszaniu pod bramką gości największą przytomnością umysłu wykazał się Mariusz Rochowicz, który umieścił piłkę w siatce. Było to drugie tego dnia trafienie tego zawodnika a jednocześnie dające zwycięstwo jego drużynie. Więcej goli bowiem w tym meczu już nie oglądaliśmy. Po ciężkim boju punkty pozostały więc w Rypinie.

 

Lech Rypin - Olimpia Grudziądz 3:2 (2:1)

 

Bramki: Rutkowski, Rochowicz (dwie) - Gugała, Pawlicki

 

Skład Lecha: Stachewicz - Ardanowski, Dąbrowski, Listkowski, Pierkiewicz (45' Klatt), Kuciński (85' Lewandowski), Celebucki, Rybka, Jasiński, Rochowicz, Rutkowski

 

 

 

 

 

 

Inne newsy: