Ze zmiennym szczęściem radziły sobie w miniony weekend rypińskie drużyny młodzieżowe. Z całej czwórki najlepiej zaprezentowali się trampkarze, którzy jako jedyni do swojego konta dopisali trzy oczka. Pozostałe zespoły niestety swoje mecze zakończyły z zerowym dorobkem punktowym.

Juniorzy starsi przegrali w Bydgoszczy

Mecz z miejscowym BKS wbrew pozorom nie był jednostronnym widowiskiem. Wręcz przeciwnie, więcej z gry mieli nasi gracze. Niestety dobra postawa na boisku nie przyniosła Lechitom nawet punktu.

Wiele wskazywało na wygraną rypinian. Od 38 minuty grali oni bowiem z przewagą jednego zawodnika. Podopieczni trenera Dąbrowskiego nie potrafili przewagi tej jednak zdyskontować. Do przerwy wynik brzmiał 0:0. Wydawało się, że w drugiej odsłonie gry Lechici w końcu przełamią gospodarzy i zwycięsko zakończą spotkanie. Prowadzenie Lechici uzyskali w 55 minucie gry. Autorem bramki był Michał Rochowicz. Niestety to nie on został bohaterem meczu. Pierwsze skrzypce w drugiej połowie meczu grał bowiem sędzia zawodów, który w opinii wielu obserwatorów w niedzielę nie miał najlepszego dnia. Najpierw nie podyktował ewidentnego faulu na naszym zawodniku, z czego bydgoszczanie wyprowadzili akcję, po której doprowadzili do wyrównania. Nastepnie nie zreagował na ewidentny faul w polu karnym gospodarzy. Jakby tego było mało nie uznał Lechitom prawidłowo zdobytej bramki. Na pomyłkach sędziego skorzystali gospodarze i pod koniec spotkania przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W 87 minucie BKS objął prowadzenie, którego nie oddał już do ostatniego gwizdka sędziego. Co więcej w 93 minucie miejscowi podwyższyli wynik spotkania na 3:1, co było oczywiście konsekwencją rozluźnienia w szykach obronnych Lechitów, którzy za wszelką cenę dążyli do uratowania remisu.ry w opinii wielu obserwator

BKS Bydgoszcz - Lech 3:1 (0:0)

Bramka dla Lecha: Rochowicz 55'

Skład Lecha: Gredecki P.- Klatt, Dąbrowski, Ardanowski, Listkowski (87’ Gredecki A.), Celebucki, Kuciński, Rochowicz, Jasiński (’50 Lewandowski), Rybka, Rutkowski

Juniorzy młodsi słabsi od Pałuczanki

Również juniorzy młodsi w miniony weekend nie powiększyli swojej zdobyczy punktowej. Po nienajlepszej grze przegrali przed własną publicznością z Pałucznką Żnin.

Pierwsza połowa w wykonaniu podopiecznych trenera Sobierajskiego wypadła bardzo blado. Chłopcy mieli problemy z dokładnością podań i prezentowali się słabej od swoich rówieśników z Pałuk. W 18 minucie zespół ze Żnina wyszedł zasłużenie na prowadzenie. W daleszej części pierwszej odsłony meczu goście w pełni  kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Dopiero w 38 minucie spotkania Lechitom udało się skonstruować dość składną akcję, po której sędzią dostrzegł przewinienie w polu karnym i podyktował rzut karny dla naszego zespołu. Niestety rypinianie nie wykorzystali tej wymarzonej okazji do doprowadzenia do remisu. Pechowym strzelcem okazał się Szymborski. Do przerwy wynik nie uległ więc zmianie i goście schodzili do szatni z korzystnym wynikiem.
W drugiej połowie Lechici zaprezentowali się nieco lepiej. Chłopcy z furią rzucili się do odrabiania start, coraz lepiej wyglądała też ich gra. Niestety nie przełożyło się to na zmianę wyniku. w 68 minucie Pałuczanka wyprowadziła skuteczną kontrę i skarciła miejscowych trafieniem na 2:0. Gol ten w zasadzie rozstrzygnął losy sobotniej rywalizacji. Rezultat spotkania nie zmienił się do końcowego gwizdka sędziego i rypinianie ostatecznie musieli przełknąć gorycz porażki. 

Lech Rypin - Pałuczanka Żnin 0:2 (0:1)

Skład Lecha: Szabat - Perłowski, Marchewka, Deczyński, Ałtyn, Pawłowski, Ruciński, Szymborski, Kacperek, Marynowski(41’Litwin), Gredecki (55’Sieklicki)

Trampkarze z kompletem punktów

Honor rypińskiej piłki w ten weekend uratowali trampkarze Lecha, którzy pokonali skromnie drużynę Włókniarza Toruń. Po wyrównanym meczu, z lekką przewagą naszego zespołu, podopieczni trenera Bryla okazali się lepsi o jedno trafienie od swoich rówieśników z grodu Kopernika. Zwycięskiego gola dla rypinian zdobył w 50 minucie gry zdobył Nicgórski.

Wygrana Lechitów cieszy podwójnie, kończy bowiem serię kilku z rzędu nieudanych ligowych wystepów młodych piłkarzy.

Lech Rypin -Włókniarz Toruń 1:0 (0:0)

Bramka dla Lecha: Nicgórski 50’

Skład Lecha: Gruszczyński - Pietrkiewicz, Rybka, Narodzonek, Marynowski, Źbikowski, Dreśliński (36’Listkowski), Piotrowski(36’Chojnacki), Nicgórski, Garkowski (68’Paliński), Kałuża (55’ Więcławski)Listkowski), Piotrowski(36

Młodzicy kontynuują fatalną passę

Kolejną porażkę zanotawali najmłodsi gracze naszego klubu. Tym razem rypińscy młodzicy musieli uznać wyższość chłopców reprezentujących barwy Włókniarza Toruń. Pomimo ogromnego zaangażowania w grę, hektolitrów wylanego potu Lechici nie sprostali gościom z Torunia i przegrali 2:4. O końcowym wyniku zadecydowały indywidualne błędy naszych graczy, niedokładność w przyjęciu piłki czy brak dokładności w jej rozegraniu. 

Na wyróżnienie z pewnością zasłużył strzelec obu goli Jan Lewandowski.

Lech Rypin - Włókniarz Toruń 2:4

Bramki dla Lecha: Lewandowski (dwie)

Skład Lecha: Bonisławski (Orędowski) - Dreśliński, Dworczak, Gawryszewski, Lewandowski, Kryczka, Niedbalski, Rycharski, Stefański, Sypiański, Trędewicz, Wrzosiński, Żbikowski, Żebrowski, Januszewski, Zabudź,  Betlejewski