Dziś i jutro zespoły IV ligi kujawsko – pomorskiej rozegrają trzecią kolejkę spotkań. Nasza drużyna tym razem wystąpi przed własną publicznością. Na Stadionie Miejskim rypinianie gościć będą zespół Gromu Osie.

Sobotnie spotkanie przy Sportowej 41 kibicom, którzy zasiądą na trybunach powinno dostarczyć spodziewanych emocji. Lechici zmierzą się bowiem z aktualnym wiceliderem rozgrywek.

Grom rewelacyjnie zainaugurował tegoroczny sezon. W pierwszej serii spotkań drużyna z Osia nie miała litości dla beniaminka z Kowalewa Pomorskiego, gromiąc go nomen omen 4:1. Przed dwoma dniami zaś w pokonanym polu zespół Włodzimierza Koreckiego pozostawił Polonię Bydgoszcz.

Dwa mecze zakończone zwycięstwami świadczą, że nie jest to przypadkowy zespół i należy do niego podejść z respektem. Osianie od kilku lat regularnie występują w rozgrywkach IV ligi, z roku na rok pnąc się w ligowej hierarchii. Niezwykle udany dla klubu z powiatu świeckiego był szczególnie ubiegły sezon, w którym zajął on wysokie trzecie miejsce w tabeli.

Grom to zespół bez wielkich gwiazd (oczywiście jak na IV ligę), jednak na dwa nazwiska warto zwrócić uwagę. Krzysztof Wasiak i Arkadiusz Piskorski, bo o nich mowa w drużynie trenera Koreckiego odpowiedzialni są za strzelanie goli. Póki co wychodzi im to znakomicie. Ten pierwszy po trzech meczach rozpoczętego niedawno sezonu (liga plus OPP) na swoim koncie ma już cztery trafienia. Jeszcze lepszą skutecznością wykazuje się Piskorski, który w każdym tegorocznym występie trafiał do bramki rywala. Do tej pory napastnik Gromu pochwalić się może pięcioma golami. Licznik  23 – latka z Osia bije więc z imponującą regularnością. Mamy nadzieję, że  w Rypinie zostanie ona nieco zachwiana.

    Pomimo dobrego startu w sezon oraz doświadczenia na IV – ligowych boiskach Grom nie będzie raczej faworytem dzisiejszej potyczki. To nasz zespół powinien dominować na murawie Stadionu Miejskiego. Oczywiście, patrząc tylko na dotychczasowy dorobek punktowy obu ekip Lechici na tle rywala wypadają dość blado. Miejsce w tabeli nie oddaje jednak realnej siły naszej drużyny. A jest ona jak na standardy tego szczebla rozgrywek całkiem spora. Przekonali się o niej kibice, którzy w miniony czwartek wybrali się do Brodnicy. Lech w meczu z bądź co bądź pretendentem do ligowych zaszczytów (tak przynajmniej deklarują władze Sparty) zaprezentował się z bardzo dobrej strony i co podkreślają nawet brodniccy fani futbolu był zespołem znacznie lepszym.

    Dziś, w meczu z Gromem liczymy na potwierdzenie wysokiej formy jaką u progu sezonu wypracował wraz z zespołem trener Maciej Grzybowski. Płynną, przyjemną dla oka grę czas najwyższy zdyskontować zwycięstwem. Trzy punkty w meczu z wiceliderem pozwoliłyby Lechitom przesunąć się w górę ligowej tabeli, tam gdzie z pewnością jest ich miejsce.

    Sobotni mecz na Stadionie Miejskim im. Stanisławy Walasiewiczówny zaplanowano na godzinę 17.00. Mamy nadzieję, że dobra gra rypinian, silny rywal oraz piękna pogoda za oknem przyciągną na to spotkanie tłumy widzów.

Zawody poprowadzi trójka sędziowska na czele z panem Mirosławem Gołębiowskim z Siniarzewa. Asystować na liniach mu będą zaś panowie Rafał Jankowski z Włocławka oraz Ryszard Przybysz z Lubrańca.