Przed nami 25 kolejka rozgrywek o mistrzostwo IV ligi kujawsko – pomorskiej. Drużyna rypińskiego Lecha opromieniona awansem do wojewódzkiego finału Pucharu Polski, zmierzy się dziś na własnym boisku z Kujawianką Izbica Kujawska. Będzie to potyczka bezpośrednich sąsiadów w tabeli. Oba zespoły dzieli od siebei zaledwie sześć punktów.

Dzisiejszy mecz przy Sportowej 41 to doskonała okazja dla podopiecznych trenera Macieja Grzybowskiego do rewanżu za wysoką porażkę z jesieni. Pamiętne 0:4 w Izbicy to oczywiście najwyższa przegrana Lechitów w całym sezonie 2013/2014.

Ostatnie dwie ligowe kolejki dla obu spotykających się dziś drużyn były wybitnie nieudane. Nasz zespół jak doskonale wiemy w meczach z ligowymi maruderami z Ciechocinka i Szubina nie zanotował choćby punktu. Ekipa Kujawianki na tle Lecha nie wypada wcale lepiej. Drużyna dowodzona przez trenera  Arkadiusza Dubczaka również poniosła dwie porażki z rzędu, kolejno z Promieniem Kowalewo Pomorskie i Polonią Bydgoszcz. Dzisiejsze spotkanie na Stadionie Miejskim w Rypinie dla obu zespołów będzie więc takim meczem na przełamanie. Mamy nadzieję, że stanie się ono udziałem naszej drużyny.

Kto będzie faworytem meczu? Teoretycznie z racji występu przed własną publicznością należałoby wskazać na Lecha. W tej rundzie boisko przy Sportowej nie stanowi już jednak takiej twierdzy, jak miało to miejsce jeszcze jesienią ubiegłego roku. Z trzech rozegranych w 2014 roku meczów w Rypinie nasz zespół dwa przegrał. Czas najwyższy aby tą niezbyt chlubną statystykę zacząć poprawiać. Najlepiej już od dziś.

Goście z Izbicy w spotkaniach wyjazdowych spisują się całkiem  nieźle. Ich statystyki gier w delegacji są zbilansowane: pięć zwycięstw - cztery porażki - trzy remisy.

Do Rypina zespół trenera Dubczaka przyjedzie z pewnością po kolejne punkty. Zwycięstwo z Lechem spowodowałoby bowiem, że dystans punktowy pomiędzy oboma zespołami skurczyłby się do zaledwie trzech oczek. A to dawałoby izbiczanom jeszcze realne nadzieje na wywalczenie miejsca na podium ligowych rozgrywek. Z kolei porażka w Rypinie w zasadzie nadzieje te ostatecznie rozwieje.

Drużyna Kujawianki na jeden niepodważalny atut. Nazywa się on Maciej Lewandowski. Napastnik klubu z Izbicy to niezaprzeczalnie pierwszoplanowa postać nie tylko swojej drużyny, ale także całej ligi. 23 – latek rodem z Włocławka nomen omen z 23 trafieniami na koncie przewodzi tabeli ligowych strzelców . O umiejętnościach tego gracza Lechici przekonać się mieli okazję już w pierwszym meczu w Izbicy, w którym to Lewandowski dwukrotnie pokonał Jakuba Rutkowskiego. Równie groźnym zawodnikiem  jest doskonale znany w Rypinie Paweł Komorowski. Były zawodnik Lecha w tym sezonie już siedmiokrotnie pokonywał bramkarzy rywali, co czyni go drugim strzelcem swojego zespołu.

Przed obrońcami Lecha nie lada więc zadanie. Powstrzymanie bramkowych zapędów Lewandowskiego wydaje się być kluczem do sukcesu. Oczywiście dobra gra w defensywie to za mało aby zdobyć komplet punktów. Poparta musi być ona równie skutecznymi poczynaniami ofensywnymi. Bez zdobywania goli nie można przecież wygrać meczu.

     Dzisiejszy mecz przy Sportowej 41 rozpocznie się o godzinie 17.00. Poprowadzi go pan Aleksander Nowicki z Solca Kujawskiego. W roli sędziów asystentów wystąpią arbitrzy z Bydgoszczy, panowie Maurycy Łukawski oraz Marcin Wódkowski.

Wszystkich sympatyków piłki nożnej zapraszamy na to spotkanie i zachęcamy do głośnego dopingu.