Sponsor główny:
Sekcje sportowe
Terminarz
Tabela
1. Tłuchowia Tłuchowo38
2. Unia Solec Kujawski38
3. Chemik Bydgoszcz37
4. Pogoń Mogilno37
5. Unia Wąbrzeźno33
6. Cuiavia Inowrocław30
7. Wisła Dobrzyń nad Wisłą29
8. Łokietek Brześć Kujawski28
9. Sparta Brodnica24
10. Mustang Ostaszewo24
11. Orlęta Aleksandrów Kujawski20
12. Pomorzanin Serock19
13. Start Pruszcz18
14. Noteć Łabiszyn17
15. Lech Rypin15
16. Kujawiak Kowal13
17. Tarpan Mrocza12
Mecz o sześć punktów:


      Niezwykle ważny mecz czeka jutro Lechitów. Rypinianie w sobotnie popołudnie podejmą przy Sportowej 41 czerwoną latarnię ligi – Gopło Kruszwica. Nasz zespół plasujący się niestety niewiele wyżej w tabeli staje przed szansą podreperowania skromnego dorobku punktowego.

 

To mecz z gatunku tych o sześć punktów. Spotykają się zespołu, które pierwszą fazę rundy jesiennej rozegrały poniżej oczekiwań kibiców. Zarówno sympatycy piłki nożnej z Rypina, jak i Kruszwicy mogą czuć się zawiedzeni postawą swoich drużyn. Nikt bowiem nawet w najczarniejszych snach nie zakładał chyba, że Lech i Gopło na półmetku rundy zaliczać będą się do słabeuszy czwartej ligi.

 

O ile nasz zespół, pomimo dramatycznie niskiej pozycji w tabeli, nie stracił jeszcze kontaktu punktowego z resztą stawki, o tyle  ekipa z Kruszwicy oddala się od niej coraz wyraźniej. Gopło po dziewięciu ligowych kolejkach to zdecydowanie najsłabsza drużyna ligi. W jej dorobku znajdują się zaledwie dwa punkty. Nietrudno się więc domyśleć, że zespół z grodu Popiela jesienią nie wygrał jeszcze żadnego meczu. Dodajmy, że To już jedyny zespół spośród całej szesnastki, który nie zaznał jeszcze smaku zwycięstwa.

 

Co ciekawe jednak, Gopło jeśli już w ogóle punktuje robi to w gościach. Oba tegoroczne remisy zespół z Kruszwicy osiągnął na obcych boiskach. Na inaugurację sezonu zespół spod Mysiej Wieży wywiózł punkt z Aleksandrowa Kujawskiego, w szóstej zaś kolejce zremisował w Złotnikach Kujawskich. Wyraźnie widać, że ekipie z piastowskiego grodu nad Gopłem najlepiej czuje się rozgrywając swoje mecze na terenie Kujaw. Żartem można napomknąć, że Rypin na szczęście leży na Ziemi Dobrzyńskiej, więc goście z Kruszwicy na starcie tracą już jeden ze swoich atutów i jutro powinni być mniej groźni.

 

Poważnie już jednak analizując  to co może zdarzyć się w sobotę przy Sportowej  stwierdzić należy, że oczywiście to Lech wybiegnie na boisko w roli faworyta. Nie może być zresztą inaczej. Rypinianie jeśli marzą o dołączeniu do drużyn walczących o co najmniej środek tabeli muszą jutro zainkasować komplet punktów. Lepszą okazję na zwycięstwo niż  mecz z outsiderem ligi trudno sobie bowiem wyobrazić. Te punkty Lechowi potrzebne są jak tlen i liczymy, że nasi piłkarze podniosą je jutro z murawy.

 

Do sobotniej konfrontacji obie ekipy przystąpią po tęgim laniu jakie otrzymały przed tygodniem od ligowych rywali. Kruszwiczanie przegrali własnym obiekcie 1:4 z Notecianką Pakość. Nasz zespół zaś musiał uznać w Toruniu wyższość tamtejszej Elany. Mecz, w którym Lechici nie mieli za wiele do powiedzenia  zakończył się wysoką ich porażką 0:5.

 

Sobotni mecz przy Sportowej będzie więc nie tylko spotkaniem o punkty. Jego stawką będzie także poprawa nastrojów kibiców. Ci rypińscy nie wyobrażają sobie chyba wpadki z najsłabszą drużyną ligi, ci z Kruszwicy nadal z utęsknieniem wyczekują pierwszego  w sezonie zwycięstwa. Patrząc z ich perspektywy spotkanie w Rypinie, będzie całkiem niezłą okazją na spełnienie tych życzeń. Lech z pewnością bowiem nie jest w tym sezonie postrachem ligowych rywali. Do grodu nad Rypienicą nie przyjeżdża się już niestety po najmniejszy wymiar kary.

 

Tak czy inaczej jutrzejszy mecz zapowiada się interesująco. Piękna  pogoda za oknem, miejmy nadzieję zachęci większą grupę kibiców do stawienia się w porze rozgrywania meczu na trybunach Stadionu Miejskiego. Może to być dobra rozgrzewka przed wieczornym meczem eliminacji Mistrzostw Europy Polska – Niemcy. Nie możemy zagwarantować, że poziom spotkania będzie równie wysoki jak tego rozgrywanego na Stadionie Narodowym. Z pewnością piłkarzom obu zespołów nie zabraknie natomiast ambicji i zaangażowania w grę.

 

      Sobotni mecz Lecha z Gopłem rozpocznie się o godzinie 15.00. Poprowadzi go trójka arbitrów z Bydgoszczy – panowie Michał Sobczak, Dawid Błażejczyk oraz Łukasz Nowakowski.

 

Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców i zachęcamy do kulturalnego dopingu.

Inne newsy: