W sobotnie popołudnie kibice rypińskiego Lecha po raz pierwszy w tym roku będą mieli okazję zobaczyć przy Sportowej 41 swoją drużynę w oficjalnym spotkaniu.  Po wyjazdowym triumfie w rozgrywkach pucharowych i  ubiegłotygodniowej wiktorii w ligowym starciu z Polonią Bydgoszcz, zespół Macieja Grzybowskiego w końcu zagra na swoich śmieciach. Rypinianie podejmują  LTP Lubanie.

Jedenasta aktualnie ekipa czwartej ligi kujawsko – pomorskiej do Rypina przyjeżdża siedem dni po remisowym spotkaniu z silną Notecianką Pakość. Podbudowani niezłym początkiem wiosny piłkarze spod Włocławka jutro z pewnością pokusić chcieli się będą o kolejną zdobycz punktową. Nasz zespół natomiast pała chęcią rewanżu za dość niespodziewaną porażkę z jesieni. Przypomnijmy mecz w Lubaniu zakończył się wynikiem 1:3, a jedynego gola dla naszego zespołu zdobył niegrający już w Rypinie Damian Lisiecki.

Ekipa trenera Grzybowskiego ligową wiosnę zainaugurowała jeszcze bardziej udanie niż jej jutrzejszy rywal. Przed tygodniem ambitnie grający Lechici rzutem na taśmę, za sprawą Mariusza Rutkowskiego wyrwali Polonistom z Bydgoszczy komplet punktów. Dwie bramki z końcówki spotkania sprawiły, że do domu rypinianie powrócili z tarczą. Wynik, jak i okoliczności w jakich został on osiągnięty bez dwóch zdań pozytywnie wpłynąć musiał na zespół. Zwycięską passę przedłużyć chcieli będą z pewnością o kolejne spotkania. Zwycięstwo nad ekipą z Lubania przybliżyć Lechitów może do ścisłej czołówki tabeli i na jakiś czas zapewnić jej spokój. Lech jawi się jako faworyt jutrzejszego starcia. Rypinianie grają przed własną publicznością i miejmy nadzieję, atut własnego boiska będą potrafili w pełni wykorzystać.

Do starcia z LTP nasz zespół przystąpi z powracającym do gry Pawłem Lewandowskim, który w tym tygodniu podjął treningi z pierwszym zespołem. Doświadczony zawodnik pamiętający jeszcze występy Lecha w rozgrywkach II ligi powinien wzmocnić konkurencję w ofensywnych formacjach Lecha i być sporym wzmocnieniem drużyny ze Sportowej.

Niestety trener Grzybowski nadal nie może korzystać z usług Jakub Trędewicza. Nowy obrońca Lecha wciąż dochodzi do siebie po złamaniu ręki i jego występ w sobotę jest wykluczony.

Jutrzejszy mecz w Rypinie rozpocznie się o godzinie 15:00. Poprowadzi go pan Ariel Gacka z Bydgoszczy. Jego asystentami będą panowie Sławomir Winiecki (Zamość) oraz Sebastian Borkowski (Bydgoszcz).

        Wszystkich kibiców piłki nożnej zapraszany na to ciekawie zapowiadające się spotkanie i zachęcamy do głośnego wspierania dopingiem naszych piłkarzy.