Zaczynamy! Dziś i jutro piłkarze z Pomorza i Kujaw wracają na czwartoligowe boiska aby zainaugurować sezon 2015/2016. Nasz zespół w pierwszej ligowej potyczce zmierzy się z jednym z faworytów do awansu  Rol.Ko. Konojady. Mecz ten to chyba najciekawiej zapowiadające się starcie kolejki. Obie drużyny solidnie przepracowały okres przygotowawczy i wydają się być gotowe do walki o ligowe punkty.

Na papierze faworytem spotkania jest oczywiście zespół z Konojad. Ekipa trenera Łukasza Kaliszewskiego to jak na warunki czwartej ligi silny zespół. Ubiegły sezon drużyna z wioski spod Jabłonowa Pomorskiego do samego końca biła się o promocję do trzeciej ligi, przegrywając ją ostatecznie w Kowalewie Pomorskim meczem zamykającym sezon. Porażka z walczącym wówczas o utrzymanie w lidze Promieniem spowodowała, że obecny sezon Rol.Ko. rozpocznie ponownie w czwartej lidze. Warto wspomnieć, że opiekunem drużyny z Kowalewa był wówczas obecny trener naszego zespołu – Tomasz Paczkowski. Dzisiejszy mecz nabiera więc dodatkowego smaczku, a piłkarze z Konojad zrobią wszystko aby zrewanżować się Paczkowskiemu za tą brzemienną w skutkach przegraną.

W kolejny sezon drużyna Rol.Ko. wchodzi jeszcze mocniejsza kadrowo. W przerwie letniej do zespołu dołączyło kilku zawodników, którzy jak wydaje się powinni odcisnąć piętno na jego grze. Klub z Konojad pozyskał dwóch byłych graczy toruńskiej Elany - Arkadiusz Piskorskiego i Tomasz Rogóża. Obaj powinni okazać się znaczącym wzmocnieniem. Zawodnikami Rol.Ko. zostali także byli gracze Sparty Brodnica, w ostatnim czasie reprezentujący barwy Drwęcy Golub – Dobrzyń Daniel Katerlę i Borys Modracki. W przeciwnym kierunku powędrowali natomiast Błażej Kopka, Daniel Skuza oraz Ukrainiec Nikita Rybak.

W przedsezonowych sparingach dzisiejszemu przeciwnikowi Lecha wiodło się różnie. Drużyna trenera Kaliszewskiego wygrała 3:1 z Wdą Świecie (gole Adriana Talaśki, Karola Wilmowicza i Tomasza Rogóża), 3:2 z GKS Wikielec (trafiali Jaroslav Solonynko, Arkadiusz Kozłowski, Tomasz Grudziński). Ekipa z Konojad ponadto zremisowała 1:1 z Mustangiem Ostaszewo (gol Adriana Talaśki) oraz przegrała z golubską Drwęcą 0:1.

Nasz zespół w okresie przygotowawczym jak wiemy przeszedł dość duże zmiany personalne. Na szczęście były to zmiany, które znacząco powinny wzmocnić potencjał drużyny. Z ekipą ze Sportowej 41 pożegnał się w zasadzie tylko jeden istotny zawodnik – Mariusz Rutkowski, który ruszył śladem trenera Macieja Grzybowskiego i został graczem trzecioligowej Sparty Brodnica. Lech pozyskał z kolei aż pięciu nowych piłkarzy. Barwy klubu z Rypina w rozpoczynającym się za kilka godzin nowym sezonie reprezentować będą bramkarz Bartosz Goszka, pomocnicy Łukasz Waligóra, Marcin Mrówczyński, Adam Lisiecki oraz bramkostrzelny napastnik Paweł Jachowski. Zawodnicy wspierani doświadczonymi Piotrem Buchalskim, Szymonem Moszczyńskim, Radosławem Fodrowskim powinni decydować o obliczu drużyny. Coraz śmielej na boisku poczyna sobie także rypińska młodzież, która z roku na rok robi systematyczne postępy. Od ich postawy również będzie wiele zależało. Mamy nadzieję, że tak swoista mieszanka doświadczenia z młodością pod okiem zdolnego szkoleniowca, jakim niewątpliwie jest Tomasz Paczkowski da pożądane rezultaty i Lechici będą prezentować w obecnych rozgrywkach wysoką, równą formę.

Pierwsze jej symptomy obserwować mogliśmy już latem. Lechici w okresie przygotowawczym rozegrali sporo gier kontrolnych, z których w większości wychodzili zwycięsko. Ostatnie sparingowe starcie z Błękitnymi Gąbin wygrane pewnie 3:0 pozwala z dużą dozą optymizmu oczekiwać na popołudniową potyczkę z rywalem z Konojad.

Nasz zespół z pewnością do Jabłonowa nie jedzie jak na ścięcie i nie zamierza murować swojej bramki. Rypinianie chcą udanie rozpocząć sezon i przywieźć do domu przynajmniej jeden punkt. Realizacja tego planu leży całkowicie w zasięgu drużyny i liczymy, że dziś wieczorem będziemy mogli cieszyć się z dobrej postawy zespołu uwieńczonej równie dobrym wynikiem.

         Mecz Rol.Ko. z Lechem rozpocznie się o godzinie 17.00. Poprowadzi go arbiter z Solca Kujawskiego pan Aleksander Nowicki. Na liniach pomagać będą mu sędziowie z Bydgoszczy panowie Marcin Wódkowski oraz Radosław Orzechowski. Kibiców z Rypina, którzy na własne oczy chcą zobaczyć pierwsze w obecnym sezonie ligowe starcie Lechitów i dopingiem wesprzeć ich w walce o korzystny rezultat zachęcamy do wizyty na stadionie w Jabłonowie w porze rozgrywania spotkania.