Po raz drugi w ciągu tygodnia Lechici udają się z wizytą do Jabłonowa Pomorskiego. Tym razem nasz zespół zmierzy się w nim z liderującym tabeli po pierwszej serii gier tamtejszym Naprzodem.

Jak doskonale pamiętamy w ubiegłą sobotę rypinianie doznali klęski w starciu z niezwykle mocnym Rol.Ko Konojady. Dziś drużyna trenera Tomasza Paczkowskiego stanie przed szansą powetowania sobie tej wysokiej porażki. Zadanie to nie będzie łatwe. Beniaminek z Jabłonowa w meczu inaugurującym jego występy w czwartej lidze rozgromił Promień Kowalewo Pomorskie dają wyraźny sygnał, że nie zamierza w rozgrywkach sezonu 2015/2016 odgrywać roli chłopca do bicia.

Kibice Naprzodu lepszego startu nie mogli sobie wymarzyć. Wysokie zwycięstwo w Kowalewie spowodowało, drużyna z Jabłonowa po pierwszej kolejce patrzy z góry tabeli na ligowych rywali. Podopieczni trenera Rafała Gałuszewskiego w dzisiejszym meczu z Lechem postarają się utrzymać przodownictwo w lidze. Oczywiście aby tak się stało muszą pokonać nasz zespół. My wierzymy jednak, że to Lechici zejdą z boiska w roli zwycięzców.

Drużyna dzisiejszego rywala Lechitów to absolutny nowicjusz na tym szczeblu rozgrywek. Awans do IV ligi Naprzód wywalczył zajmując drugie miejsce w I grupie kujawsko – pomorskiej ligi okręgowej. W kadrze klubu z Jabłonowa znaleźć można kilku znanych w regionie zawodników, którzy swoim doświadczeniem wspierają młodszych kolegów z zespołu. Na pierwszy plan wysuwa się rzecz jasna tu postać Grzegorza Bały. Niezniszczalny 44 – latek rodem z Górzna dał znać o sobie już przed tygodniem, wbijając trzy gole drużynie z Kowalewa Pomorskiego.

Bała swój dorobek strzelecki z pewnością powiększyć będzie chciał i dziś kosztem Lecha. Nasz zespół po wysokiej przegranej w ubiegłą sobotę nie może jednak pozwolić sobie na kolejną porażkę. Rypinianie wystartowali w sezon w najgorszy z możliwych sposobów i w konfrontacji z Naprzodem spróbują zamazać ten zły obraz jaki pozostawili po sobie w meczu z Rol.Ko. Ekipa trenera Paczkowskiego jedzie do Jabłonowa po punkty i miejmy nadzieję, że wróci z nimi do domu. W kadrze Lecha nie ma większych kłopotów z kontuzjami, a zawodnicy palą się do gry.

Mecz w Jabłonowie rozpocznie się o godzinie 17.00. Poprowadzi go trójka sędziowska z Bydgoszczy z panem Bartoszem Kosiakiem w roli arbitra głównego. Jego asystentami będą zaś panowie Rafał Kosek oraz Adrian Popławski.