Przed nami czwarta kolejka kujawsko – pomorskiej IV ligi. W jej ramach Lechici zmierzą się w Chełmnie z tamtejszą Chełminianką. Obie ekipy spisują się jak dotychczas sporo poniżej oczekiwań swoich kibiców i jak tlenu potrzebują wygranej.

Nasz zespół po trzech ligowych starciach, jak wiemy w dorobku ma zaledwie dwa punkty i nadal czeka na pierwsze w sezonie zwycięstwo. Jeszcze gorszym bilansem legitymuje się dzisiejszy rywal Lecha. Chełminianie po spadku z trzeciej ligi kompletnie zawodzą. Drużyna z miasta św. Walentego przegrała wszystkie trzy ligowe pojedynki i razem z Włocłavią i Promieniem Kowalewo Pomorskie okupuje najniższe rejony tabeli. Przed tygodniem Chełminianka mierzyła się z faworytem do awansu – Rol.Ko. Konojady. Po niezłym, szczególnie w pierwszej połowie meczu były trzecioligowiec musiał ostatecznie uznać wyższość gospodarzy. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1, a jedynego gola dla dzisiejszych rywali Lecha zdobył Dawid Piasecki.

Mecz w Chełmnie urasta do rangi spotkania o sześć punktów. Remis nie zadowoli chyba żadnej z drużyn. Zarówno gospodarze, jak i nasz zespół nie mogą pozwolić sobie na dalsze straty punktowe. Sobotnie spotkanie zapowiada się więc niezwykle interesująco i zapewne nie będzie przysłowiową partią szachów. Lechici podbudowani skutecznym finiszem w dramatycznym meczu z Piastem Złotniki Kujawskie przekonali się, że niemożliwe nie istnieje i popołudniu zagrają o pełną pulę. Gsopodarze, którzy fatalnie rozpoczęli sezon meczem z Lechem zaś chcą dać sobie szansę na złapanie kontaktu ze środkiem tabeli.

Ostatnia wizyta w Chełmnie dla naszego zespołu była niezwykle udana. Rypinianie toczący wówczas z Chełminianką zaciekły bój o awans do trzeciej ligi zwyciężyli w urokliwym mieście nad Wisłą 2:1, biorąc skuteczny rewanż za porażkę na własnym obiekcie. Jak pamiętamy wygrana w Chełmnie w ostatecznym rachunku nie pomogła Lechitom i to nasz rywal cieszył się z promocji do wyższej klasy rozgrywkowej.

Dziś obie drużyny póki co grają o inną stawkę. Chełminianka, tak jak Lech marzy o tym aby w końcu ruszyć z kopyta w górę tabeli. Bez wygrywanych spotkań plan ten udać się oczywiście nie może. Liczymy, że to podopieczni trenera Tomasza Paczkowskiego okażą się lepsi i to oni jako pierwsi opuszczą strefę spadkową. Lechitów stać na wygraną i bez wątpienia zrobią wszystko, aby trzy punkty trafiły na ich konto. Życzymy im tego i trzymamy kciuki.

Spotkanie Chełminianka – Lech rozpocznie się o godzinie 16.00. Poprowadzi je pan Daniel Mateusiak z Szubina.. Asystować będą mu panowie Piotr Wiśniewski i Michał Pokorski.