Wysokim zwycięstwem zakończyli Lechici popołudniowy sparing z Grotem Kowalki. Drużyna trenera Tomasza Paczkowskiego okazała się o kilka klas lepsza od lokalnego rywala, któremu zaaplikowała osiem goli. Bohaterem spotkania okazał się Dawid Bocian. Nowy nabytek Lecha aż trzykrotnie posłał piłkę do siatki rywali.

Mecz toczony był pod całkowite dyktando naszego zespołu. Piłkarze konsekwentnie zrealizowali założenia taktyczne nakreślone przez trenera, co przyniosło efekt w postaci worka goli wbitego bezradnym rywalom. Goście z Kowalk praktycznie nie mieli argumentów, aby podjąć próbę w miarę równorzędnej gry. Im dłużej trwał mecz tym przewaga Lechitów rosła. Goście naciskani przez naszych graczy popełniali mnóstwo błędów w defensywnie. W ataku Grot nie zdołał zaś ani razu poważniej zagrozić naszej bramce.

      Wynik spotkania rozstrzygnął się już w zasadzie w pierwszej połowie. W niej nasz zespół zdobył trzy gole. Pierwszego z nich Lechitom podarowali goście, którzy sami posłali futbolówkę do własnej bramki. Kolejne trafienia były już dziełem naszych graczy. Na 2:0 podwyższył Damian Chojnacki, który w sytuacji sam na sam nie miał problemów z pokonaniem golkipera przyjezdnych. Trzeciego gola zdobył Dawid Bocian. Pomocnik Lecha wykorzystał błąd defensywy Grotu i z najbliższej odległości trafił do siatki.

Druga odsłona spotkania przyniosła kolejne gole. A było ich pięć. Strzelanie po przerwie rozpoczął Martyn Trędewicz. Były gracz Grotu wykorzystał kolejne nieporozumienie w szeregach gości i po przejęciu bezpańskiej piłki w sytuacji sam na sam podwyższył wynik na 4:0. Piątego gola zdobył Bocian, który w zamieszaniu podbramkowym wykazał się największym sprytem. Następne trafienie to z kolei dzieło Michała Kacperka. Młody rypinianin otrzymał prostopadłe podanie z głębi pola i w sytuacji sam na sam z bramkarzem Grotu skierował futbolówkę między słupki. Gol siódmy padł po doskonałej akcji. Dawid Bocian z piłką minął dwóch obrońców, którą następnie wyłożył Patrykowi Rucińskiemu. Temu nie pozostało już nic innego jak tylko kopnąć ją do pustej bramki. Ostatnie trafienie tego dnia należało ponownie do Bociana. Pomocnik Lecha z sytuacji jeden na jeden z bramkarzem gości nie pomylił się i tym samym skompletował hat- tricka.

Lech Rypin – Grot Kowalki 8:0 (3:0)

Bramki: samobójcza, Bocian (trzy), Chojnacki, M.Trędewicz, Kacperek, Ruciński

W Lechu zagrali: Bramkarz testowany – J. Trędewicz, Rybka, Buchalski, Baranowski, Ruciński, Fodrowski, Dąbrowski, Bocian, M.Trędewicz, Chojnacki oraz Stachewicz, Serwatka, Kacperek, Pawłowski, Szymborski, Moszczyński, Markowski, Lewicki