Zgodnie z oczekiwaniami piłkarze rypińskiego Lecha pokonali w sobotnie popołudnie zamykający ligową tabelę zespół Włocłavii Włocławek. Nasz zespół prowadzenie uzyskał jeszcze w pierwszej części gry, kiedy to w 28 minucie spotkania do bramki gospodarzy trafił Martyn Trędewicz. Druga połowa meczu przyniosła Lechitom podwyższenie wynik. Strzelecem drugiego gola dla zespołu Tomasza Paczkowskiego był Damian Chojnacki. 

Od pierwszej minuty Lechici narzucili rywalowi swój styl gry. Nasz zespół raz po raz zagrażał bramce strzeżonej przez golkipera miejscowych Dawida Litkę. W pierwszych niespełna dwóch kwadransach meczu dogodnych szans na gola nie wykorzystali Radosław Rybka, Piotr Buchalski, Dawid Bocian oraz Marcin Mrówczyński.  

Napór Lecha udokumentowany trafieniem został w 28 minucie spotkania. Adam Lisiecki zagrał ze środka pola do Dawida Bociana, ten urwał się obrońcom, a następnie oddał strzał z ostrego kąta. Piłka uciekła bramkarzowi z rąk i sytuację tą wykorzystał Martyn Trędewicz, który strzałem do pustej bramki wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. Ten sam zawodnik tuż przed przerwą mógł podwyższyć wynik spotkania, jednak w sytuacji sam na sam z pięciu metrów minimalnie przestrzelił.

Gospodarze naszej bramce poważnie zagrozili tylko raz. W 38 minucie gry nieporozumienie Rybki i Jakuba Trędewicza próbował wykorzystać jeden z zawodników Włocłavii. Na szczęście w sytuacji sam na sam nie zdołał pokonać interweniującego Łukasza Anuszewskiego.

Druga połowa to zdecydowanie lepsza postawa Lechitów. Duża w tym zasługa wprowadzonego na plac gry w 46 minucie meczu Patryka Rucińskiego. Filigranowy pomocnik wyraźnie dał się we znaki defensywie gospodarzy. Jego dośrodkowania w szesnastkę nie znajdowały początkowo jednak adresata. Zmieniło się to w 62 minucie spotkania. Wtedy to Ruciński idealnie dograł piłkę do lepiej ustawionego Damiana Chojnackiego, który strzałem z siedmiu metrów nie dał szans Litce.

Gol na 2:0 dodał naszym piłkarzom dodatkowego animuszu. Lechici podkręcili jeszcze tempo i nadal nękali blok defensywny outsidera rozgrywek. Swojej szansy na drugie trafienie nie wykorzystał między innymi Chojnacki. Młody rypinianin stanął oko w oko z bramkarzem gospodarzy, jednak posłał piłkę prosto w niego. Kolejne dobre sytuacje podbramkowe były dziełem Adama Lisieckiego, Marcina Mrówczyńskiego, Kamila Litwina oraz Radosława Fodrowskiego, który głową posłał piłkę minimalnie obok bramki.

     Mecz, mimo wielu dogodnych szans bramkowych ostatecznie zakończył się wynikiem 2:0 dla naszego zespołu. Było to pierwsze wyjazdowe zwycięstwo rypinian w sezonie. Dało ono Lechitom awans na siódme miejsce w tabeli. 

Włocłavia Włocławek - Lech Rypin 0:2 (0:1)

Bramki: M.Trędewicz 28', Chojnacki 62'

Skład Lecha: Anuszewski - J.Trędewicz, Buchalski, Rybka, Szymborski, Chojnacki, Fodrowski (Markowski 83'), Lisiecki (Dąbrowski 90'), Mrówczyński (Litwin 75'), Bocian (Ruciński 46'), M.Trędewicz

Skład Włocłavii: Litka - Wiśniewski, Gralak, Kuciński, Olszewski, Lewandowski, Przybysz, Sawirski, Tyrajski, Wojciechowski, Boruczkowski

Rezerwowi: Głodkowski, Jaroszewski, Klimek

 Żółte kartki: Lisiecki - Wiśniewski, Lewandowski