Kolejną wygraną zanotowali w sobotnie popołudnie piłkarze rypińskiego Lecha. Drużyna trenera Tomasza Paczkowskiego w pokonanym polu pozostawiła ligowego outsidera ze Złotnik Kujawskich. Mecz zakończył się wynikiem 2:1. Zwycięskiego gola nasz zespół zdobył po rzucie karnym wywalczonym już w doliczonym czasie gry. Pewnym egzekutorem jedenastki był Piotr Buchalski.

Rypinianie, mimo dość wyraźnej przewagi bardzo długo nie potrafili przełamać szczelnej defensywy gości. Lechici, próbujący przebiijać się głownie środkiem boiska, przysłowiowo bili głową w mur. Nasz zespół od początku spotkania dominował na murawie, zupełnie jednak nie radził sobie ze w ataku. Receptą na skomasowaną  obronę przyjezdnych mogły być szybka gra skrzydłami, bądź próby pokonania Ostrowskiego uderzeniami zza pola karnego. W tym drugim celował zwłaszcza Mateusz Szymborski, który kilkukrotnie tego dnia posyłał potężne bomby kierunku bramki rywala. Niestety, za kazdym razem golkiper Piasta wychodził zwycięsko z pojedynków z obrońcą Lecha.

Efektów nie dawały też indywidualne próby przedarcia się Lechitów w pole karne rywala. Po jednej z nich boisko z urazem opuścić musiał Marek Magdziński. Była dopiero dziewiętnasta minuta gry. W jego miejsce na murawie zameldował się Dawid Bocian. Filigranowy pomocnik gospodarzy wprowadził dużo ożywienia w grę gospodarzy i jak się później okazało, stał się jednym z bohaterów spotkania.

Pierwsza odsłona gry zakończyła się remisowo. Rypinianie nie potrafili pokonać Ostrowskiego, goście zaś nie bardzo kwapili się do odważniejszych ataków na bramkę Dominika Kowalskiego, w związku z czym kibice nie doczekali choćby jednego gola.

Druga połowa przebiegała według podobnego scenariusza. To nasz zespół był stroną aktywniejszą. Długo jednak nie przekładało się to na wymierną korzyść w postaci gola. Lukę w szykach obronnych Piasta Lechici znaleźli dopiero w 70 minucie gry. Wtedy to w końcu piłka trafiła do siatki przyjezdnych. Po świetnym prostopadłym zagraniu Kamila Zielińskiego w pole karne, sytuację sam na sam z bramkarzem przeciwnika z zimną krwią wykorzystał Dawid Bocian. Chwilę poźniej pech dopadł drugiego już piłkarza przednich formacji naszej drużyny. Tym razem z boiskiem pożegnać przedwcześnie musiał się Martyn Trędewicz, który doznał urazu w starciu pod bramką gości ze Złotnik Kujawskich. Na placu gry zastąpił go Błażej Dąbrowski.

Gol na 1:0 uspokoił nieco rypińskich kibiców. Zanosiło się bowiem na kolejną w tym sezonie domową wygraną. Goście mieli jednak inne plany. Na pięć minut przed końcowym gwizdkiem sędziego zupełnie niespodziewanie wyrównali stan meczu. Gol padł po dośrodkowaniu w pole karne. Złotniczanie wywalczyli rzut wolny w środkowej strefie boiska. Precyzyjna centra spadła wprost na głowę Marcina Skonieczki, który bez trudu umieścił futboówkę w siatce.

Lechici nieco zszokowani utratą gola rzucili się natychmiast do desperackich ataków. Przyniosły one powodzenie w postaci wyżej już wspomnianego rzutu karnego. Rypinianie w doliczonm czasie gry wywalczyli rzut rożny, po którym piłkę głową w słupek uderzył Radosław Rybka. Szczęśliwie spadła ona pod nogi Błażeja Dąbrowskgo. Rypinianin po chwili powalony został nieprawidłowo na murawę i arbiter bez chwili zawahania wskazał na punkt oddalony o jednaście metrów od bramki. Do piłki podszedł Piotr Buchalski i ze stoickim spokojem wykorzystał swoją szansę. 

      Szczęśliwa wygrana z Piastem dała rypinianom awans na siódmą pozycję w tabeli. Goście ze Złotnik Kujawskich, rzecz jasna nadal pozostają zaś na jej dnie.

Galeria zdjęć z meczu w tym miejscu

Lech Rypin - Piast Złotniki Kujawskie 2:1 (0:0)

Bramki: Bocian 70', Buchalski 90'+1' (k.) - M. Skonieczka 85'

Skład Lecha: Kowalski - Szymborski, Baranowski (57' J.Trędewicz), Buchalski, Rybka - Markowski, Elsner (65' Zieliński), Fodrowski, Moszczyński - Magdziński (19' Bocian), M.Trędewicz (71' Dąbrowski)

Skład Piasta: Ostrowski, Kierstan (76' Biernacki), Ruciński, D.Kempski, Sz.Baranowski (66' Woźniak), Wiśniewski, K.Skonieczka, Ł.Kempski, Ziółkowski (78' M.Baranowski), Bujak (76' Czaplewski), M. Skonieczka

Żółte kartki: Markowski, J.Trędewicz - Sz.Baranowski, Kempski, Czaplewski