Porażką zakończyli rundę jesienną podopieczni trenera Tomasza Paczkowskiego. Lechici, w sobotę ulegli w Bydgoszczy tamtejszej Polonii 1:2.

Rypinianie do stolicy województwa jechali po punkty. Zabrakło kilku minut. Nasz zespół, po pierwszej, bezbramkowej połowie, w 60 minucie gry wyszedł na prowadzenie. Autorem gola był Szymon Moszczyński, który strzałem z daleka zaskoczył golkipera bydgoszczan – Piotra Świetlika. Niestety nie udało się naszym piłkarzom tego korzystnego wyniku utrzymać do końcowego gwizdka sędziego. Gospodarze w 71 minucie meczu, za sprawą główki Rafała Kubackiego, doprowadzili do wyrównania. Gdy już zanosiło się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów nadeszła 89 minuta. Dla Lecha okazała się ona feralna. Bydgoszczanie wówczas bowiem zdobyli gola, który ku rozpaczy naszych piłkarzy ostatecznie rozstrzygnął losy spotkania. Zdobywcą zwycięskiej bramki dla miejscowych był Jakub Koźbiał.

        Przegrana w grodzie nad Brdą nie pogorszyła pozycji Lecha w tabeli. Po jesiennej części rozgrywek rypinianie zajmują siódmą lokatę, co biorąc pod uwagę okoliczności w jakich przyszło im rywalizować o ligowe punkty, jest wynikiem przyzwoitym. Mamy nadzieję, że runda wiosenna, którą nasza drużyna rozegra w większości na własnym obiekcie będzie obfitowała w wygrane Lechitów i zespół trenera Paczkowskiego sezon zakończy w czołówce czwartoligowych rozgrywek.

Polonia Bydgoszcz – Lech Rypin 2:1 (0:0)

Bramki: Kubacki 71’, Koźbiał 89’ – Moszczyński 60’

Skład Lecha:  Kurek, Rybka, Buchalski, Baranowski, J.Trędewicz, Szymborski, Nishizawa (87’ Mazurowski), Moszczyński M.Trędewicz (78’ Jankowski), Rożnowski, Magdziński

Skład Polonii: Świetlik – Podolski, Błaszkiewicz, Januszewski (65’ Melnyk), Kardasz, Kościecha (77’ Gołata), Kotyński, Koźbiał, Kubacki, Sarnowski, Sawicki

Żółte kartki: Sawicki, Gołata, Kotyński (Polonia) – Nishizawa, Rybka, Szymborski (Lech)