Sponsor główny:
Sekcje sportowe
Terminarz
Tabela
1. Pogoń Mogilno16
2. Chemik Bydgoszcz16
3. Wisła Dobrzyń nad Wisłą13
4. Orlęta Aleksandrów Kujawski13
5. Sparta Brodnica11
6. Mustang Ostaszewo11
7. Unia Wąbrzeźno10
8. Kujawiak Kowal10
9. Unia Solec Kujawski9
10. Łokietek Brześć Kujawski8
11. Cuiavia Inowrocław7
12. Victoria Czernikowo6
 GLKS Dobrcz6
14. Noteć Łabiszyn6
15. Unia Gniewkowo4
16. Lech Rypin3
17. Start Pruszcz3
18. Piast Kołodziejewo0
Bez bramek w Mogilnie:


Pogoń Mogilno 0 - 0 Lech Rypin

 

Skład: Osiecki - R. Lewandowski, Rybka, Buchalski, Baranowski,  Jankowski, J. Trędewicz, Fodrowski, Kowalski (Krajewski 77min.), M. Trędewicz, M. Rutkowski (Jasieniecki 70min).

 

Nieobecni: Moszczyński kontuzja,
P. Lewandowski (sprawy osobiste).

 

W kolejnym meczu rundy wiosennej Lechici grali na wyjeździe z silną ekipą Pogoni Mogilno i zdobyli cenny punkt jednak pozostał niedosyt bo można było to spotkanie wygrać. Pierwsza połowa to dominacja naszego zespołu, który powinien udokumentować to tylko golem. 
W 9min. pierwszy strzał na bramkę zespołu z Mogilna oddał Fodrowski. Nad poprzeczką. W 18 min. pierwszy i ostatni strzał wysoko nad bramką w tej połowie oddali gospodarze.
Minutę później groźnie uderzał głową  M. Trędewicz. Powinno być 0:1. W 20 minucie kolejna dobra akcja i R. Lewandowski huknął nad poprzeczką Pogoni.
Najlepszą okazję na zdobycie gola miał Buchalski, który w 30min. strzelał dwukrotnie. Raz obronił bramkarz gospodarzy a  drugi raz minimalnie obok słupka. Powinniśmy prowadzić. W 32min. ładnym strzałem nożycami Kowalski próbował zaskoczyć bramkarza Pogoni. Uderzył obok bramki. Do przerwy lepszej w wykonaniu Lecha było 0:0.
W drugiej połowie Lechici zagrali konsekwentnie w obronie  z pozytywnym końcem bo wynik remisowy też jest dobry. Zespół ograniczył  się do bronienia wyniku jednak czychał na kontry. W 66 min.na wysokości zadania stanął D.Osiecki. Obronił groźny strzał Pogoni.
Gospodarze nie stworzyli w tym meczu klarownej  sytuacji na zdobycie gola. My takowe mieliśmy w pierwszej odsłonie. W drugiej już nie.
Na koniec przywozimy ważny punkt z wyjazdu do v-ce lidera.
Za tydzień podejmujemy Unię Gniewkowo.

 

Trenerzy Niedbalski i Buchalski po meczu jednym głosem stwierdzili:
"Zabrakło troszkę do zdobycia gola. Patrząc na cały mecz zasłużyliśmy  na zwycięstwo jednak szanujemy rownież punkt. Teraz przed nami dwa mecze u siebie i liczymy tylko i wyłącznie na 6pkt. Widać poprawę w naszej grze, dlatego pozytywnie patrzymy na przyszłość"



Inne newsy: