Sponsor główny:
Sekcje sportowe
Terminarz
Tabela
1. Wda Świecie67
2. Chemik Bydgoszcz55
3. Tłuchowia Tłuchowo50
4. Start Pruszcz44
5. Lech Rypin44
6. Cuiavia Inowrocław40
7. Unia Wąbrzeźno40
8. Pomorzanin Serock38
9. Pogoń Mogilno36
10. Orlęta Aleksandrów Kujawski34
11. Sparta Brodnica34
12. Polonia Bydgoszcz30
13. Noteć Łabiszyn30
14. Kujawianka Izbica Kujawska26
15. Łokietek Brześć Kujawski21
16. Chełminianka Chełmno15
17. Pomorzanin Toruń7
18. Lider Włocławek3
Rozmowa z trenerem Lecha - Sławomirem Suchomskim:

Jak Pan ocenia przygotowania zespołu do rundy wiosennej?

Myślę, że pod względem przygotowań ogólnych, zrealizowaliśmy to, co chcieliśmy zrobić. Może troszeczkę słabiej wyglądała sprawa sparingów, za mało zespołów wartościowych z wyższych lig, z którymi byśmy chcieli grać. Wiadomo, nie zawsze się udaje tak, jakby się chciało. Generalnie jestem zadowolony z tych gier sparingowych. Mogłoby być ich dwa razy więcej, ale ze względu na Puchar Polski i przyspieszony start ligi nie udało się. Myślę, że okres przygotowawczy był dobrze przepracowany pod względem fizycznym, kondycyjnym i siłowym. Jednak szybszy start ligi trochę zakłócił nam mikrocykl, ale generalnie nie jest źle. Był też problem z boiskiem trawiastym, stąd musieliśmy jeździć do Włocławka. Trenowaliśmy na orliku, śnieg raz padał raz nie. Tu była największa bolączka, ale przede wszystkim dotknął nas brak sparingów na trawie. A tak poza tym zespół jest przygotowany bardzo dobrze, wiec kosmetykę będziemy robić w trakcie mikrocyklem startowym. Doskonalić pewne rzeczy motoryczne, szybkościowe i taktyczne.


Jak trener podsumuje transfery? Co w grę zespołu wniosą sprowadzeni zawodnicy?

Po tych ubytkach, które były, nowi zawodnicy mają nas wzmocnić, pomóc w naszym celu. Temat Tabaczyńskiego, który ma na razie kontuzje, problemy z pachwiną. Trzeba go jak najszybciej doprowadzić do gry. Doszły do tego wczorajsze kontuzje Błaszczyka i Bojaruńca. Myślę, że to są problemy dla nas, bo i Tabaczyński i Błaszczyk są to zawodnicy którzy wywalczyliby miejsce w składzie. Ślifirczyk jest zawodnikiem, który grał w Zawiszy w II lidze. Zrobił awans do I ligi, był podstawowym zawodnikiem. Bardzo liczę na niego i tu jest właśnie alternatywa, aby zastąpił Piceluka. Tarnowski, jest to zawodnik, który ma na swoim koncie kilkanaście meczów w Ekstraklasie. Grał w młodzieżowych reprezentacjach Polski, więc bardzo liczymy na jego pomoc w drugiej linii wraz z Łukaszem Grube. Jest jeszcze Gajkowski, Moszczyński, Żurowski, wiec w tej kwestii mamy duże pole manewru. Szafrański w bramce. Jest to zawodnik, który jak robiłem awans w Chojniczance do drugiej ligi, był podstawowym bramkarzem. Myślę, że bardzo dobrze się spisywał, wybronił nam kilka meczów, więc wraz z Arielem Winieckim podniosą poziom gry i swój poziom bronienia. Dobrze się stało, że tutaj jest ich dwóch. Są to wyrównani bramkarze, wiec dyspozycja będzie decydowała, który z nich będzie bronił. Może być taka sytuacja, że i jeden i drugi będą przydatni. Biernacki źle stanął, naderwał więzadła przyśrodkowe w kolanie, do poniedziałku przechodzi zabiegi i następnie ma wejść w normalne treningi. Chłopak ciekawy, też liczyłem na niego, że włączy się do walki. Myślę, że jak od poniedziałku podejmie treningi i będzie zdrowy, to też wzmocni nasza konkurencje w linii ataku. Tylko w ten sposób możemy podnieść poziom i jakość drużyny.


Wczorajsze spotkanie pucharowe przyniosło kolejne kontuzje. Do trzech leczących urazy dołączyło dwóch kolejnych. Takie braki kadrowe źle wróżą przed startem ligi.

Dla mnie nie jest to komfort, ale to jest sport, to jest piłka nożna, więc pewne rzeczy są wkalkulowane. Wiadomo, że to są takie kontuzje, które wychodzą w ferworze walki. Myślę że zawodnicy, którzy do nas przyszli oraz ci którzy już byli, dobrze przepracowali zimę, bo jest to przygotowanie na cały kalendarzowy rok. Na rundę wiosenną, gdzie gramy dużo meczów. Właśnie dlatego treningi były raz dziennie, a w trakcie obozu dwa razy. Obciążenie się nałożyło, ci którzy przyszli, nie wiadomo, jak w poprzednich klubach trenowali. Gramy o jakieś cele i będziemy się starali kontuzje jak najszybciej wyeliminować. Zagrają zawodnicy, którzy będą zdrowi. Kadra jest dość wyrównana i tutaj nikt nie odstaje od tych zawodników, nawet podstawowych. Liczę na zmienników, a także na to, że zawodnicy kontuzjowani jak najszybciej wyleczą urazy i włączą się do walki o miejsce w składzie. To jest najlepsza droga.


Czy w zespole widoczny jest stres, zdenerwowanie przed startem ligi?

Na pewno bardziej koncentracja. Uczulałem już zespół, żeby się zdyscyplinować, nabrać koncentracji. Musi być dyscyplina, a nie stres. Nie może być jakiś prądów związanych z presją o cel który chcemy osiągnąć. Myślę, że ten zespół jest już odporny i posiada tyle umiejętności piłkarskich, że powinien sobie z tym poradzić.

 

Wszyscy w Pucharze zachwycali się grą Ślifirczyka. Czy jest w stanie wypełnić lukę po Piceluku?

Myślę, że tak. Jest to podobny typ zawodnika. Na pewno można powiedzieć, że jest dynamicznym zawodnikiem, szuka gry, absorbuje obrońców. Ma szybkie nogi i praktycznie jest obunożny i to on jest w stanie wypełnić lukę po Piceluku.

 

Podobno najbardziej miarodajna jest runda wiosenna. To ona pokazuje na co tak naprawdę stać zespół czy aspiruje do awansu do II ligi. Czy trudna będzie gra z pozycji lidera uciekającego przed resztą stawki?

Ta runda będzie o wiele trudniejsza niż jesienna, ze względu na to, że jest presja awansu. Niby po piłkarzach nie widać tego, ale zdają sobie sprawę, o co grają. Wiadomo, że będzie to runda trudniejsza niż ta, która jest za nami. Wszyscy sprężają się na lidera. Czy komuś z przeciwników zależy na awansie czy nie, to zawsze przewodzącego w tabeli chce pokonać. Musimy to obciążenie znieść i grać swoja piłkę. Nie możemy dać się wciągnąć w jakąś grę, żeby iść na wymiany. Musimy grać swoje, atakiem pozycyjnym, dużo improwizować i wtedy będzie dobrze. Każdy zawodnik ma obowiązek zaangażować się i wtedy będzie dobrze.

 

Czy chciałby trener przekazać coś kibicom za pośrednictwem strony?

Żeby kibice wierzyli w zespół, w chłopaków, którzy będą grali. Uważam, że dobrze przepracowali ten okres, starają się ze wszystkich sił. Chcą promować to miasto, być bardzo identyfikowani z klubem. Żeby kibice dopingowali i nawet, gdy przyjdzie słabszy moment, nie daj Boże jakaś porażka czy strata punktów, nie odwracali od nas. Najlepszym dowodem tego była poprzednia runda, na początku zaliczyliśmy kilka wpadek, a później już przez 11 kolejek dostarczyliśmy kibicom dużo satysfakcji i emocji, a gra była dobra. Myślę, że od pierwszego meczu postaramy się od razu rozpocząć z wysokiego C. Niech kibice będą cierpliwi, a być może będziemy się wszyscy cieszyć z osiąganych wyników. Tego bym życzył kibicom i sobie.

Inne newsy: