Sponsor główny:
Sekcje sportowe
Terminarz
Tabela
1. Wda Świecie67
2. Chemik Bydgoszcz55
3. Tłuchowia Tłuchowo50
4. Start Pruszcz44
5. Lech Rypin44
6. Cuiavia Inowrocław40
7. Unia Wąbrzeźno40
8. Pomorzanin Serock38
9. Pogoń Mogilno36
10. Orlęta Aleksandrów Kujawski34
11. Sparta Brodnica34
12. Polonia Bydgoszcz30
13. Noteć Łabiszyn30
14. Kujawianka Izbica Kujawska26
15. Łokietek Brześć Kujawski21
16. Chełminianka Chełmno15
17. Pomorzanin Toruń7
18. Lider Włocławek3
Zwycięstwo w Brzozie:


 

KS Brzoza - Lech Rypin  2:4 (0:0)


Gole dla Lecha:
Kuroi 54min., 66min.i 75min.,
Rybka 85min.


Skład:Beśka-Nowak,Rybka,Niedbała,Krajewski,

Jankowski(82min.Jasieniecki),

Fodrowski(59min.P.Lewandowski)

,J.Trędewicz(86min.Więckowski),

R.Lewandowski(55min.M.Trędewicz),

Moszczyński,Kuroi(81min.Wrzosiński).


Nieobecni:
Osiecki,Baranowski,Kowalski-
kontuzje,Czachorowski-wyjazd służbowy.

W 6min.dobrą akcję przeprowadzili Lechici,strzał Kuroia obronił bramkarz gospodarzy.
W 10min.Radek Lewandowski uderzył obok słupka.
Trzy minuty później znowu próbował  R.Lewandowski, nie wykorzystał sytuacji na gola w akcji sam na sam. W 14min.strzał jednego z graczy Brzozy pewnie obronił Beśka. W 26min.po kontrze Brzozy  piłka uderzyła w słupek.
W 30min.Jakub Trędewicz uderzył nad poprzeczką.
W 42min.po dobrej akcji i wyjściu sam na sam Jankowski uderzył prosto w bramkarza. Gra Lecha w 1 połowie nie wyglądała za dobrze pomimo dogodnych sytuacji.
W 46min. strzał z główki gracza Brzozy pewnie obronił Beśka. W 52min.Radek Lewandowski uderzył na bramkę ale obronił bramkarz. W 54min.Lech w końcu objął prowadzenie po strzale Kuroia w  akcji sam na sam. W 62min.Paweł Lewandowski uderzył obok słupka. W 66min.wynik podwyższył Kuroi po doskonałej kontrze Lecha i ponownej akcji sam na sam. Minutę później Kuroi mógł mieć gola numer trzy ale trafił w poprzeczkę.W 75min.niepotrzebnego gola zdobyli gospodarze.
Zaraz po wznowieniu szybka odpowiedź i Kuroi strzelił swojego trzeciego gola i miał tzw. hattricka!
W 85min.po dośrodkowaniu z różnego Moszczyńskiego najwyżej do piłki wyskoczył Rybka i głową skierował piłkę do siatki podwyższając wynik meczu na 1:4.
W 86min.dobrym strzałem z wolnego popisał się zawodnik gospodarzy i padła bramka dla Brzozy. W końcówce Lechici mogli strzelić gola ale Moszczyński uderzył nad bramką.
Lech wygrać musiał i to zrobił. Goli mogło być więcej.
W środę Puchar i wyjazd do Lubania a za tydzień w niedzielę mecz we Włocławku z Włocłavią.

Inne newsy: