
1. | Zawisza Bydgoszcz | 39 |
2. | Włocłavia Włocławek | 36 |
3. | Lider Włocławek | 36 |
4. | Sportis Łochowo | 30 |
5. | Chemik Bydgoszcz | 28 |
6. | Kujawianka Izbica Kujawska | 26 |
7. | Legia Chełmża | 26 |
8. | Pogoń Mogilno | 26 |
9. | Sparta Brodnica | 25 |
10. | BKS Bydgoszcz | 23 |
11. | Unia Gniewkowo | 21 |
12. | Wda Świecie | 21 |
13. | Lech Rypin | 21 |
14. | Chełminianka Chełmno | 16 |
15. | Cuiavia Inowrocław | 15 |
16. | Start Pruszcz | 14 |
17. | Kujawiak Kowal | 13 |
18. | Orlęta Aleksandrów Kujawski | 13 |
Do końca rundy jesiennej pozostały do rozegrania już tylko trzy serie spotkań. Przed Lechitami w najbliższy weekend wydaje się, że ostatni z najtrudniejszych rywali. Podopiecznych Sławomira Suchomskiego czeka wyjazd do Rakowa Częstochowa, szóstej siły ligowej tabeli. Początek meczu w sobotę o godzinie 14:00.
Podopieczni Jerzego Brzęczka października nie zaliczą do udanych miesięcy. W rozegranych czterech spotkaniach zdobyli ledwie dwa punkty. Oba z nich zainkasowali na własnym boisku, po remisach z Jarotą Jarocin 1-1 oraz z Gryfem Wejherowo również 1-1. Z dwóch meczów wyjazdowych do Częstochowy nie przywieźli ani punktu. Najpierw przegrali w Sosnowcu 1-0, a w minioną sobotę ulegli Rozwojowi 4-2. Ostatnie ligowe zwycięstwo zespół ze Śląska odniósł jeszcze we wrześniu. Wówczas to częstochowianie wywieźli komplet oczek z Polkowic, zwyciężając 2-0. Podsumowując, Raków w czternastu rozegranych spotkaniach zgromadził na swoim koncie 21 punktów. Podopieczni wielokrotnego reprezentanta Polski oraz jej kapitana sześciokrotnie schodzili z boiska w glorii chwały, zanotowali trzy remisy oraz pięciokrotnie musieli uznać wyższość rywala. Bilans bramkowy to 18-17. Najskuteczniejszymi strzelcami w Rakowie są: Artur Pląskowski z pięcioma trafieniami oraz Joshua Balogun Kayode z trzema golami na koncie.
Podopieczni Sławomira Suchomskiego podobnie jak najbliższy rywal października nie będą mile wspominać. Mimo, że rypinianie na początku miesiąca odnieśli zwycięstwo w wyjazdowym spotkaniu z Bytovią 3-2, później było już tylko gorzej. Najpierw przyszedł czas na domową porażkę po słabym w naszym wykonaniu meczu z MKS-em Kluczbork 3-0. Następnie nasi piłkarze udali się do Rybnika. Tam jeśli chodzi o wynik było jeszcze gorzej, bo 4-0. Dobre zwiastuny były takie, że gra Lechitów wyglądała lepiej, ale bramki nie udało się zdobyć. Warto dodać, że nasi kończyli ten mecz w dziewiątkę po czerwonych kartkach dla Ragamana i Pakosza. Osłabieni rypinianie wyszli na spotkanie przed własną publicznością z Górnikiem Wałbrzych. W tej potyczce podopieczni Suchomskiego przypominali znowu drużynę z meczu z Kluczborkiem. Lechici zagrali słabo, okazji bramkowych było jak na lekarstwo i stąd zasłużona porażka 3-0. Mimo, że po spotkaniu z Bytovią mieliśmy bilans bramkowy +10, to po trzech kolejnych zawodach różnica goli została zniwelowana do zera. Lechici zatrzymali się na 26 zdobytych punktach, tylko niestety ich pozycja w tabeli ulega zmianie. Z fotelu lidera spadli już na trzecią lokatę.
Czy w najbliższą sobotę piłkarze Lecha ponownie zagrają tak, jak przyzwyczaili do tego kibiców na początku rundy? Czy fatalna passa przegranych spotkań i straconych bramek zostanie przerwana? Jak trener zestawi defensywę Lecha, mając do dyspozycji wszystkich obrońców? Czy w ataku zagra bramkostrzelny duet napastników? Wierzymy, że tym razem Lechici zdobędą trzy punkty i do Rypina powrócą z podniesionymi głowami.
- Minimalna porażka w wodnym sparingu2021-02-20 19:04:27
- Sparing w Iławie2021-02-19 15:24:54
- Spotkanie w Poznaniu2021-02-17 14:34:28
- Maciej Jankowski wypożyczony do końca sezonu do Włocłavii2021-02-15 20:35:38
- Porażka w sparingu2021-02-13 16:50:08