Sponsor główny:
Sekcje sportowe
Terminarz
Tabela
1. Wda Świecie64
2. Chemik Bydgoszcz55
3. Tłuchowia Tłuchowo47
4. Start Pruszcz41
5. Lech Rypin41
6. Cuiavia Inowrocław37
7. Unia Wąbrzeźno37
8. Pogoń Mogilno36
9. Pomorzanin Serock35
10. Orlęta Aleksandrów Kujawski34
11. Sparta Brodnica31
12. Noteć Łabiszyn30
13. Polonia Bydgoszcz27
14. Kujawianka Izbica Kujawska26
15. Łokietek Brześć Kujawski21
16. Chełminianka Chełmno15
17. Pomorzanin Toruń7
18. Lider Włocławek3
Pewna wygrana Lecha:


 

Lech Rypin - Unia Gniewkowo  4:1 ( 3:0 )


Gole dla Lecha:  Jankowski 17min, M. Trędewicz 18min,

Buchalski rz. karny 42min , Fodrowski 85min.

Skład: Osiecki - R. Lewandowski, Rybka, Buchalski, Baranowski, Jankowski (Krajewski 75min), J. Trędewicz, Fodrowski, P. Lewandowski (A. Rutkowski 87min),

Kowalski (Jasieniecki 75min), M. Trędewicz

Nieobecni: Moszczyński - kontuzja, M.Rutkowski - choroba


Pierwsza połowa to dominacja Lecha czego efektem było zdobycie  trzech goli.
Już w 5 minucie doskonałej sytuacji nie wykorzystał Fodrowski.
W 17min po naporze Lechitów bardzo dobra kolejna akcja i zdobywamy pierwszego gola. Strzelcem Maciej Jankowski po asyście Pawła Lewandowskiego. Minutę później sytuację sam na sam z bramkarzem Unii wykorzystał Martyn Trędewicz.

W dwie minuty goście stracili dwa gole.
W 26min z rzutu wolnego próbował Baranowski, niestety nad poprzeczką. W 27min  silnie uderzył J. Trędewicz jednak bramkarz obronił na rzut rożny. W 42 min Buchalski z rzutu karnego podwyższył na 3:0. Faulowany był w polu karnym M. Trędewicz.
W 43min goście przeprowadzili pierwszą dobrą akcję jednak gola nie zdobyli. Buchalski wybił z linii bramkowej.

W drugiej połowie Lech kontrolował przebieg wydarzeń i w końcu zgarnął całą pulę.
W 47min Adrian Kowalski uderzył obok słupka. W 52min stuprocentowej sytuacji nie wykorzystał Fodrowski. W 55min Jankowski będąc sam na sam z golkiperem Unii nie strzelił. W 58min M.Trędewicz powinien w końcu podwyższyć, uderzył obok słupka.
W 71min groźny strzał oddali Unici, obronił  Osiecki.
W 77min kontra Lecha i Jasieniecki uderzył nad poprzeczką, w 82min ten sam zawodnik uderzył w słupek.
W 85min Fodrowski podwyższył na 4:0 dokumentując tym samym zdecydowaną przewagę Lecha w tym meczu.
Goście zdobyli gola honorowego w 88 minucie.
Lech wygrał pewnie i mógł nawet strzelić więcej goli a nawet powinien. Jednak najważniejszy jest efekt końcowy i trzeba wierzyć, że wyczerpał się pechowy limit a jednocześnie zacznie się marsz w górę tabeli.








Inne newsy: